Dział: PRASA

Dodano: Kwiecień 16, 2018

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Ziemkiewicz, Wolski, Ogórek, Michalkiewicz na liście antysemitów

Rafał Ziemkiewicz: "Ponieważ na różnych »listach żydów« umieszczany jestem regularnie, uzupełnienie tego obecnością na liście antysemitów uważam za zawodowy sukces" (screen: Youtube)

Rafał Ziemkiewicz, publicysta "Tygodnika do Rzeczy", został umieszczony na liście antysemitów w dorocznym raporcie "Kantor Centre for the Study of Contemporary European Jewry at Tel Aviv University". Ziemkiewicz uznaje to za "zawodowy sukces". Naczelny "Tygodnika do Rzeczy" uważa, że raport jest absurdalny. Na liście znaleźli się też Magdalena Ogórek, Marcin Wolski i Stanisław Michalkieiwcz. 

"Sukcesy od rana. Znalazłem się w dorocznym raporcie »Kantor Centre for the Study of Contemporary European Jewry at Tel Aviv University« o antysemityzmie na świecie. Ponieważ na różnych »listach żydów« umieszczany jestem regularnie, uzupełnienie tego obecnością na liście antysemitów uważam za zawodowy sukces - coś jakby zdobycie »korony Synaju«" – napisał w niedzielę Ziemkiewicz na swoim profilu na Facebooku. Jak dodał, wraz z nim potępiony został "Tygodnik do Rzeczy".

 

Raport w rozdziale poświęconym wypaczaniu Holocaustu podaje przykłady trywializacji, banalizowania i dyskredytowania pamięci Holocaustu - wśród nich np. wystąpienia radykalnych antysemitów jak Jacek Międlar, Ewa Kurek i Jerzy Nowak; instrumentalne wykorzystywanie Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata przez "ultrakatolickie Radio Maryja"; promowanie przez niektórych publicystów - w tym Ziemkiewicza - przekonań, że Polska powinna być po stronie Niemiec w czasie II wojny światowej i przeciwko Związkowi Sowieckiemu. 

Rafał Ziemkiewicz zaprzeczył na Facebooku, jakoby taką tezę kiedykolwiek formułował.  

Press

Raport Kantor Center for the Study of Contemporary European Jewry (kantorcenter.tau.ac.il)


Paweł Lisicki, redaktor naczelny "Tygodnika do Rzeczy", ocenia, że raport jest absurdalny. - Różne instytucje produkują różne raporty. Ten wydaje mi się kompletnie głupi. Dla mnie jest to przykład ignorancji i niskiego poziomu przygotowujących raport - stwierdza Lisicki.

To nie pierwszy raz, gdy wypowiedzi Ziemkiewicza uznano za antysemickie. W lutym br. informowaliśmy, że miał on zaplanowane trzy spotkania autorskie w Cambridge, Bristolu i Londynie. Zablokowała je brytyjska parlamentarzystka z Partii Pracy Rupa Huq. Jak podał "The Guardian", Rupa Huq domagała się zakazu wjazdu Ziemkiewicza do Wielkiej Brytanii, ponieważ jego obecność "nie sprzyja dobrym kontaktom rasowym w Wielkiej Brytanii".

Wcześniej Ziemkiewicz, komentując kryzys w relacjach polsko-izraelskich, napisał na Twitterze o "paru głupich chciwych parchach". Później odesłał do swojego tekstu "Stanowczo nie przepraszam", opublikowanego na stronie internetowej Dorzeczy.pl. Tłumaczył w nim, że określenia "paru głupich parchów” użył w stosunku do "Żydów winnych zmarnowania wieloletnich starań ludzi takich jak wspaniały Szewach Weiss (swoich wysiłków nie śmiem nawet wspomnieć) o zbudowanie między Polską a Izraelem przyjaźni i poczucia wspólnoty (…)".

W niedzielę Stanisław Skarżyński, publicysta "Gazety Wyborczej", opuścił studio Radia dla Ciebie, nie chcąc uczestniczyć w jednym programie z Rafałem Ziemkiewiczem. "Jest granica obłędu, której nie można przekraczać - i zapraszanie Ziemkiewicza po tekstach o »chciwych parchach« jest tą granicą" - tłumaczył na Twitterze Skarżyński.

Stanisław Michalkiewicz został wymieniony na liście za felietony w Radiu Maryja, Marcin Wolski za to, że w programie TVP Info „W tyle wizji” sugerował, że protesty opozycji są inspirowane przez Żydów, a Magdalena Ogórek za wypominanie Markowi Borowskiemu na Twitterze, że jego ojciec zmienił nazwisko z żydowskiego na polskie.

(GDYJ, 16.04.2018)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.