Dział: REKLAMA

Dodano: Kwiecień 04, 2018

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Nogi Lewandowskiej, czyli dlaczego polska branża reklamy popiera retusz zdjęć

Calzedonia nie ujawnia, jaka agencja stoi za najnowszą kampanią reklamową z Anną Lewandowską (fot. materiały prasowe)

Podczas gdy internauci krytykują najnowszą kampanię rajstop marki Calzedonia z Anną Lewandowską, podejrzewając producenta o przesadne użycie Photoshopa i wydłużenie nóg celebrytki - przedstawiciele branży reklamowej twierdzą, że takie zabiegi nie są niczym złym, bo upiększanie obrazu jest standardem w reklamie, a przekaz z założenia może być odrealniony.

Na nośnikach reklamy zewnętrznej trwa kampania marki Calzedonia z trenerką fitness Anną Lewandowską. Na zdjęciach reklamowych zwracają uwagę jej niezwykle długie nogi. Fani zareagowali nawet na jej facebookowym profilu: "Ale Photoshop. Niestety ona nie ma takich nóg", "Wszystko super tylko niepotrzebnie wydłużają Ci nogi. Nienaturalnie to wygląda" - piszą.

Tego typu komentarze pojawiły się już dwa lata temu, gdy Lewandowska po raz pierwszy reklamowała markę Calzedonia. "Chyba Photoshop wydłużył jej nogi", "Wstawcie dla porównania jej nie retuszowane zdjęcie... to będzie anty motywacja", "Przecież ona na żywo tak nie wygląda!!!" - pisali wtedy internauci. Dodawali: "Pospolity photoshop.. Pani Aniu proszę przestać się ośmieszać, a później straszyć sądem za wredne wpisy! Mało jeszcze kasy?".

Przypomnijmy, że we Francji w 2017 roku wprowadzono prawo, które nakazuje informować o retuszowaniu fotografii wykorzystanych w reklamach. Za niezastosowanie się do tych przepisów grozi kara grzywny w wysokości 30 proc. kosztów powstania reklamy, ale nie mniej niż 37,5 tys. euro. Tymczasem w Polsce nie ma w tym względzie żadnych regulacji, a ludzie z branży reklamy manipulację zdjęciami uważają za oczywistość. - Są marki takie jak Dove, które opierają przekaz na naturalności. Wciąż jednak upiększanie obrazu jest standardem i to jest właśnie świat reklamy - przekonuje Bartek Rams, dyrektor kreatywny i współwłaściciel agencji reklamowej Heart & Brain. - Z założenia przekaz może być nagięty, wykrzywiony i podkoloryzowany. Jeśli ktoś bezkrytycznie odbiera reklamy, to już jego sprawa – kwituje.

Zbigniew Lazar, prezes Modern Corp, uważa, że klienci i odbiorcy wręcz oczekują od branży wyidealizowanego świata. - W reklamie nie można oszukiwać, mówiąc na przykład, że jogurt jest bez zawartości jakiegoś składnika, gdy on ten składnik posiada. Poza tym wszystko jest dozwolone. Restrykcyjny kierunek, w którym poszła Francja, jest przesadą. Marki w Polsce wciąż budują obraz przez idealizowanie i podejście aspiracyjne – przekonuje Lazar. A krytyka i komentarze widzów i internautów? Zdaniem Lazara komentarze o wydłużonych nogach Lewandowskiej piszą hejterzy, którzy o takich nogach mogą tylko marzyć.

- Photoshop lub inny program graficzny jako narzędzie jest niezbędny. Ważne, aby z niego rozsądnie korzystać - mówi z kolei Sebastian Bereś, grafik reklamowy. A co to znaczy? - Zabiegi takie jak wygładzanie skóry, wybielenie zębów czy wyczyszczenie ubrania są naturalne. Jeśli kogoś dziwi wydłużenie nóg, to przypominam, że mówimy o świecie reklamy, kreacji i tworzeniu wizerunku. Takie zabiegi nie są wskazane tylko wtedy, gdy sprzedajemy konkretny produkt na Allegro – odpowiada.

Fotografowie pracujący dla reklamy wiedzą, że mocne poprawianie zdjęć nawet znanych osób jest w Polsce codziennością, co przenosi się nawet do fotografii w kolorowych magazynach. Jeden z najbardziej znanych polskich fotografów pracujący dla reklamy przyznaje, że choć retusz w fotografii był od zawsze, to jednak od kilku lat stopień jego użycia się nasila. W rozmowie z "Presserwisem" przyznał, że fotografowie przy projektach komercyjnych coraz częściej wykonują samo zdjęcie, a potem nie mają już wpływu na dalszą jego obróbkę. Ze względu na obawę utraty klientów oraz zleceń nie zgodził się na podanie swojego nazwiska.

Zapytaliśmy Calzedonii, czy retusz zdjęć Anny Lewandowskiej nie podważa - co sugerują internauci - wiarygodności kampanii reklamowej i produktów Calzedonii, ale firma nie udzieliła nam odpowiedzi. Firma nie ujawniła też, która agencja reklamowa stoi za kampanią.

(JOK, 04.04.2018)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.