TVP przeprosiła ambasador Izraela za wpis dot. reprywatyzacji
(screen Embasies.gov.il)
Ambasada Izraela skrytykowała TVP Info za publikowanie antysemickich treści. Telewizja Polska przeprosiła za wpis na Twitterze, który wiązał dyskusję o nowelizacji ustawy o IPN z kwestią reprywatyzacji. Zarząd publicznego nadawcy zapewnił, że "dla treści dyskryminujących i wykluczających nie może być miejsca na antenie nadawcy publicznego". Jednak Samuel Pereira i Marzena Paczuska z TVP twierdzą, że żadnych antysemickich tweetów nie było.
"Odnotowaliśmy w ostatnich dniach falę ataków o podłożu antysemickim. Wszelkimi możliwymi kanałami docierały do nas antysemickie wypowiedzi i komentarze, wiele z nich dotknęło bezpośrednio pani ambasador Anny Azari" - czytamy w oświadczeniu ambasady Izraela opublikowanym na Embasies.gov.il.
Według dyplomatów "antysemickie treści niekontrolowanie pojawiają się zarówno w polskim internecie jak i mediach, szczególnie w TVP Info".
Ambasada napisała, że 1 lutego br. na Twitterze TVP Info opublikowało wpis łączący reakcję Izraela na nowelizację ustawy o IPN z kwestią reprywatyzacji. "Trudno o bardziej jaskrawy przykład antysemickiego fake newsa" - czytamy w oświadczeniu ambasady. "Mamy nadzieję, że ponad 30 lat pracy wielu wspaniałych ludzi, zarówno po polskiej jak i izraelskiej stronie, nie pójdą na marne i nadal będziemy potrafili wspólnie pracować w atmosferze dialogu i wzajemnego zrozumienia" - podkreśla ambasada.
Reakcja TVP nastąpiła w ciągu kilku godzin. "Po ponownym zweryfikowaniu treści, zamieszczonych na koncie tweeterowym TVP Info, zarząd Telewizji Polskiej nakazał usunięcie wpisu przywołanego przez Ambasadę Izraela" - napisało centrum informacji TVP.
Ponadto telewizja poinformowała, że opublikowanie informacji było pomyłką, a osoba, odpowiedzialna za konto TVP Info skorzystała z niezweryfikowanego źródła informacji. "Tym samym nie dopełniła należytej staranności dziennikarskiej. W związku z tym zostaną wyciągnięte wobec niej konsekwencje dyscyplinarne" - czytamy w komunikacie TVP.
Zarząd telewizji jednocześnie zapewnił, że "dla treści dyskryminujących i wykluczających nie może być miejsca na antenie nadawcy publicznego". "W związku z zaistniałą sytuacją Telewizja Polska przeprasza za tę niefortunną pomyłkę Ambasador Izraela w Polsce Panią Annę Azari" - podała TVP.
”Nie było żadnych antysemickich tweetów. Był błąd, który wyjaśniliśmy” - napisał na Twitterze Samuel Pereira, szef serwisu Tvp.info. Również według Marzeny Paczuskiej z TVP nie było żadnych antysemickich tweetów.
Pereira na Twitterze zamieścił oświadczenie, w którym przeprosił ambasador. ”Dziennikarz naszego portalu zredagował artykuł, opierając się na kilku źródłach, portalach cytujących Panią Ambasador. Przy cytowaniu jednego z tych źródeł nastąpił błąd redaktorski, polegający na tym, że fragment tekstu przypisano Pani Ambasador jako cytat” - stwierdził.
To kolejna w ciągu ostatnich kilku dni wpadka TVP związana z antysemickimi treściami. Antysemickie tweety pojawiły się m.in. podczas programu "Studio Polska" z 27 stycznia br. oraz "W tyle wizji" z 29 stycznia br.
(Mackuch, 02.02.2018)