Monika Olejnik nie musi przepraszać Krystyny Pawłowicz
Monika Olejnik (fot. Karol Piechocki)
Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił apelację posłanki Prawa i Sprawiedliwości Krystyny Pawłowicz, która żądała przeprosin od Moniki Olejnik za podanie, że posłanka zwracała się wulgarnie do posłów i marszałka Sejmu.
Monika Olejnik, dziennikarka TVN 24, w felietonie opublikowanym w "Gazecie Wyborczej" napisała, że Krystyna Pawłowicz w grudniu 2014 roku krzyczała na sali Sejmu do posłów i marszałka Sejmu Radosława Sikorskiego: "Ty chamie, stul pysk!" i "Zamknij ryj!".
Za te słowa Pawłowicz pozwała dziennikarkę o ochronę dóbr osobistych. W czwartek 28 września br. Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił apelację posłanki. Wyrok jest prawomocny. Decyzją sądu Pawłowicz ma zwrócić dziennikarce 3,2 tys. zł kosztów procesu.
(IKO, PAP, 29.09.2017)










