Temat: prasa

Dział: PRASA

Dodano: Kwiecień 19, 2017

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Zakaz handlu w niedziele dotknie wydawców czasopism dziecięcych i specjalistycznych

W niedziele prasa stanowi średnio 3,7 proc. artykułów sprzedawanych w punktach Kolportera (fot. materiały prasowe)

W niedzielę sprzedaje się głównie prasa dziecięca i specjalistyczna. To właśnie tytuły z tych segmentów najmocniej może dotknąć planowane ograniczenie handlu w ten dzień tygodnia.

Jesienią ub.r. do Sejmu trafił obywatelski projekt ustawy ograniczającej handel w niedziele. 21 marca br. Centrum Informacyjne Rządu wydało w tej sprawie opinię, informując, że jest to "ważne społecznie zagadnienie".
Jak wynika z analizy największego dystrybutora prasy w Polsce, czyli Kolportera, w jego salonach prasowych w styczniu i lutym br. w niedziele prasa stanowiła średnio 3,7 proc. wszystkich sprzedawanych artykułów. - To stosunkowo niewiele, ale w niedzielę nie pracują wszystkie punkty handlowe - zauważa Dariusz Materek, rzecznik Kolportera.
Z analizy Kolportera wynika, że w niedziele popularnością cieszą się inne tytuły niż w pozostałe dni tygodnia - zamiast prasy kobiecej, społeczno-politycznej i tv guide'ów, sprzedaje się głównie prasa specjalistyczna, dziecięca, wydawnictwa kolekcjonerskie (naklejki, karty) i książki dla dzieci. - Zakładamy, że po wprowadzeniu zakazu handlu w niedziele właśnie te tytuły odczują spadki sprzedaży, choć mogą one dotknąć i pozostałych wydawnictw - uważa Dariusz Materek z Kolportera. W styczniu i lutym br. w niedziele w Kolporterze najlepiej sprzedawał się "Murator" (ZPR Media) i "Lego Batman" (Media Service Zawada). - Każde ograniczenie dostępności do punktów sprzedaży prasy jest niekorzystne dla wydawców - ocenia Anna Kamińska, dyrektor zarządzający grupy tytułów "Murator".
Maciej Hoffman, dyrektor generalny Izby Wydawców Prasy, uważa, że ograniczenie sprzedaży w niedziele byłoby zauważalne dla wydawców prasy. - Ewentualny zakaz z pewnością dotknie niektóre wydawnictwa, szczególnie te, które są częściej kupowane pod wpływem impulsu przez okazjonalnych klientów, na przykład pisma dziecięce - uważa Hoffman.

(JM, 19.04.2017)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter

PODOBNE ARTYKUŁY

Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.