Dział: PRASA

Dodano: Październik 03, 2016

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Holenderski fotoreporter Jeroen Oerlemans zastrzelony w Libii

Jeroen Oerlemans został zastrzelony w niedzielę w Syrcie, na północy Libii, przez snajpera, najpewniej należącego do Państwa Islamskiego (IS). Oerlemans w 2012 roku przez tydzień przebywał w niewoli u dżihadystów w Syrii.

Według rzecznika libijskich sił Ridy Issy 45-letni Holender został śmiertelnie ranny, gdy relacjonował niedzielne starcia między siłami rządowymi a bojownikami IS na wschód od centrum Syrty. Oprócz niego śmierć poniosło co najmniej ośmiu libijskich żołnierzy oraz 50 dżihadystów. Z kolei według BBC fotoreporter zginął, gdy towarzyszył grupie oczyszczającej Syrtę z min. Do ataku miało dojść w części miasta, z której niedawno wyparto bojowników IS.
Oerlemans wcześniej relacjonował konflikty w Afganistanie i w Syrii, a także pisał o migrantach zmierzających do Europy. W 2012 roku Oerlemans odniósł obrażenia w Syrii i został porwany wraz z brytyjskim fotoreporterem i korespondentem wojennym Johnem Cantliem. Po tygodniu ich uwolniono. Cantlie został później znowu uprowadzony i najpewniej wciąż pozostaje w rękach dżhadystów.
W Libii Oerlemans pracował dla wielu mediów, m.in. belgijskiego tygodnika "Knack", który potwierdził jego śmierć. Na stronie internetowej redakcja złożyła kondolencje rodzinie fotoreportera.

(JM, PAP, 03.10.2016)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.