Dział: PRASA

Dodano: Maj 09, 2016

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Kamil Durczok wygrał pierwszy proces z ”Wprost”, ma dostać 500 tys. zł

(fot. pixabay.com)

Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał byłym dziennikarzom ”Wprost” i wydawcy tygodnika AWR "Wprost" przeproszenie Kamila Durczoka i zapłacenie mu 500 tys. zł odszkodowania. "Wyrok jest skandaliczny" - ocenił wydawca gazety. Kamil Durczok domagał się 7 mln zł.

Chodzi o tekst ”Fakty po Faktach” z połowy lutego ub.r., w którym Sylwester Latkowski, Michał Majewski i Olga Wasilewska (nie pracują już we ”Wprost”) napisali, że Kamil Durczok został przyłapany przez policję, jak ucieka z mieszkania, w którym znaleziono biały proszek. Durczok wytoczył proces o naruszenie dóbr osobistych. Poniedziałkowy wyrok Sądu Okręgowego nie jest prawomocny.



"W ocenie wydawcy Wprost, wyrok jest skandaliczny. Godzi w wolność prasy urzeczywistniającej się jako prawo do informowania społeczeństwa o sprawach ważnych. Z pewnością sprawą bulwersującą, a zarazem wymagającą ujawnienia, była kwestia obyczajności Kamila Durczoka – redaktora naczelnego głównego programu informacyjnego wiodącej stacji telewizyjnej w Polsce. Wydawca będzie składał apelację od tego orzeczenia" - czytamy w komunikacie spółki PMPG Polskie Media, właściciel AWR "Wprost".
W innym pozwie Kamil Durczok żąda 2 mln zł i przeprosin za artykuł, w którym gazeta przedstawiła historię ”znanej dziennikarki” molestowanej seksualnie przez szefa, ”popularną twarz telewizyjną” (nie pojawiło się w nim nazwisko Kamila Durczoka).

MAK, KOZ

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.