Gala Paszportów "Polityki" w tym roku jeszcze nie w katakumbach
Wczoraj po raz 23. tygodnik "Polityka" przyznał nagrody za wybitne osiągnięcia w kulturze i sztuce - Paszporty "Polityki". Na gali rejestrowanej przez TVP 2 nie obyło się bez odniesień do zmian w mediach publicznych.
"Cieszymy się, że są z nami jeszcze widzowie Dwójki" - rozpoczęła galę w Teatrze Wielkim w Warszawie prowadząca Grażyna Torbicka. Program 2 TVP ma już bowiem nowego dyrektora, Macieja Chmiela.
Paszport "Polityki" w kategorii Literatura otrzymał Łukasz Orbitowski, autor książki "Inna dusza". Film "Intruz" Magnusa von Horna, reżysera i scenarzysty, okrzyknięto najlepszym debiutem ostatnich lat - za niego reżyser otrzymał Paszport w kategorii Film. Reżyserka teatralna Ewelina Marciniak odebrała Paszport w kategorii Teatr, w szczególności za spektakl "Portret damy" (według powieści Henry’ego Jamesa, zrealizowany w gdańskim Teatrze Wybrzeże). W kategorii Sztuki wizualne Paszport "Polityki" otrzymał Tymek Borowski "za nieustanne poszukiwanie nowych, oryginalnych sposobów komunikowania się z widzem, za błyskotliwe prace mądrze wpisujące się w społeczny i kulturowy dyskurs". W kategorii Muzyka poważna nagrodę otrzymał Marcin Świątkiewicz, wykładowca Akademii Muzycznej w Katowicach, szczególnie ceniony za wykonywanie partii basso continuo w dziełach barokowych. Z kolei w kategorii Muzyka popularna nagrodzono Kubę Ziołka, kompozytora, multiinstrumentalistę i wokalistę.
Nagroda specjalna – Kreator Kultury – powędrowała do zespołu studia CD Projekt RED "za twórcze wykorzystanie bohatera prozy Andrzeja Sapkowskiego i stworzenie z »Wiedźmina« wielkiej marki w świecie gier wideo. Za pokazanie, że polskie studio może być potęgą w tej dynamicznie rozwijającej się dziedzinie. A wreszcie za potężny wpływ na rozwój całej nowej branży kulturalnej w Polsce".
Jerzy Baczyński, redaktor naczelny "Polityki", prowadzący z Torbicką galę, pożegnał gości: "Do zobaczenia za rok, a w telewizji publicznej za cztery lata". Po czym raz jeszcze wyszedł na scenę i dodał: "Mam nadzieję, że w przyszłym roku spotkamy się na »Paszportach« w Operze Narodowej, Teatrze Wielkim i może telewizji narodowej. A jeśli nie, to wynajmiemy jakieś wielkie katakumby i tam państwa zaprosimy".
(DR, 13.01.2016)










