Maziarski, Skowroński, Lisicki i Żakowski o przejściu Magierowskiego do Kancelarii Prezydenta RP

1 października 2015 Marek Magierowski, publicysta "Tygodnika do Rzeczy" oraz były wicenaczelny "Rzeczpospolitej", rozpoczyna pracę jako ekspert ds. dyplomacji publicznej Kancelarii Prezydenta RP. Dziennikarze nie są zdziwieni jego decyzją.

- Nie zaskakuje mnie to, gdyż sympatie polityczne Marka Magierowskiego były znane, a jego przejście na drugą stronę wpisuje się w obecny trend. W naszym zawodzie panuje kryzys i dziennikarze szukają innych profesji, gdyż coraz trudniej jest im się utrzymać - mówi Wojciech Maziarski, były redaktor naczelny ”Newsweek Polska”.
-  Każdy dziennikarz jest wolnym człowiekiem i ma prawo wyboru. Decydując się jednak na karierę polityczną, przestaje być dziennikarzem, od czego nie ma odwrotu. Będąc po drugiej stronie, można publikować teksty i komentować rzeczywistość, lecz będzie to pisane z punktu widzenia ugrupowania politycznego - ocenia Krzysztof Skowroński, prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.
Paweł Lisicki, redaktor naczelny "Tygodnika do Rzeczy", zwraca uwagę, że dziennikarze wielokrotnie przechodzili do polityki. - Wędrówki zdarzają się w obie strony. Jeśli ktoś jest dobrym analitykiem i znawcą w określonej tematyce, może sprawdzić się na wielu poziomach. Cenię publicystykę Marka Magierowskiego, jednak zastanawiam się, czy wytrzyma w uniformie urzędniczym, gdzie swoboda językowa jest bardziej ograniczona. Jeżeli mu się uda, osiągnie sukces - komentuje Paweł Lisicki, który nie planuje zatrudnienia nikogo na miejsce Magierowskiego.
W ostatnim czasie z dziennikarstwa do polityki odeszli m.in. Joanna Lichocka, dziennikarka Telewizji Republika i publicystka "Gazety Polskiej”, która została kandydatką PiS w wyborach do Sejmu w okręgu kalisko-leszczyńskim, Krzysztof Czabański, były prezes PAP i Polskiego Radia, który kandyduje do Sejmu z toruńskiej listy tej samej partii oraz Katarzyna Adamiak-Sroczyńska - dziennikarka i specjalistka od PR radiowej Trójki, od sierpnia br. dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta RP.
- Nie porównywałbym sytuacji Marka Magierowskiego do Joanny Lichockiej czy Krzysztofa Czabańskiego, gdyż oni startują z list PiS, co jest bezpośrednim zaangażowaniem politycznym. Z kolei Magierowski został ekspertem w Kancelarii Prezydenta RP. Stanowisko to wprawdzie nie jest pozbawione zabarwienia politycznego, jednak nie wiąże się z robieniem kariery politycznej - tłumaczy Paweł Lisicki.
Decyzją Marka Magierowskiego zdziwiony jest natomiast Jacek Żakowski, publicysta "Polityki": - W wielu kwestiach nie zgadzałem się z nim, lecz to doświadczony dziennikarz i jego odejście z zawodu jest stratą dla dziennikarstwa - mówi Żakowski. I dodaje: - Takich strat będziemy mieć coraz więcej, gdyż przechodzenie do polityki zaczyna być powszechnym zjawiskiem. Do tej pory byłem temu przeciwny, lecz teraz postrzegam to jako skutek narastającego problemu w mediach, w których jest za dużo dziennikarzy - ocenia Jacek Żakowski.

Anna Godzwon z Kancelarii Prezydenta RP ma wrócić do Polskiego Radia

(IKO, 01.10.2015)