Branża czytelnicza czeka na ruch nowych władz  |  FoodCare przegląda rynek  |  Zoom TV bliski progu rentowności  |  Była szefowa radiowej Czwórki  |  Dalsze rozstania z "Gazetą Wyborczą"  |  TVN Warner Bros. Discovery z 14 nagrodami  |  Tele 5 wprowadza program popularnonaukowy  |  Polsat Box Go przyspiesza premierę  |  Nagroda Specjalna Press Club Polska  |  Polacy wolą kupować książki i gazety za pomocą kart  |  GPD Health  |  NAV agency rozpoczyna  |  Przejście z Deloitte do Walk  |  Wieloletni redaktor AP zginął w wypadku  |  TikTok będzie protestować w sądzie przeciwko blokadzie w USA  |  Zapraszamy do newslettera "Presserwis" – dziś 42 newsy ze świata mediów i reklamy  | 

Branża czytelnicza czeka na ruch nowych władz  |  FoodCare przegląda rynek  |  Zoom TV bliski progu rentowności  |  Była szefowa radiowej Czwórki  |  Dalsze rozstania z "Gazetą Wyborczą"  |  TVN Warner Bros. Discovery z 14 nagrodami  |  Tele 5 wprowadza program popularnonaukowy  |  Polsat Box Go przyspiesza premierę  |  Nagroda Specjalna Press Club Polska  |  Polacy wolą kupować książki i gazety za pomocą kart  |  GPD Health  |  NAV agency rozpoczyna  |  Przejście z Deloitte do Walk  |  Wieloletni redaktor AP zginął w wypadku  |  TikTok będzie protestować w sądzie przeciwko blokadzie w USA  |  Zapraszamy do newslettera "Presserwis" – dziś 42 newsy ze świata mediów i reklamy  | 

Branża czytelnicza czeka na ruch nowych władz  |  FoodCare przegląda rynek  |  Zoom TV bliski progu rentowności  |  Była szefowa radiowej Czwórki  |  Dalsze rozstania z "Gazetą Wyborczą"  |  TVN Warner Bros. Discovery z 14 nagrodami  |  Tele 5 wprowadza program popularnonaukowy  |  Polsat Box Go przyspiesza premierę  |  Nagroda Specjalna Press Club Polska  |  Polacy wolą kupować książki i gazety za pomocą kart  |  GPD Health  |  NAV agency rozpoczyna  |  Przejście z Deloitte do Walk  |  Wieloletni redaktor AP zginął w wypadku  |  TikTok będzie protestować w sądzie przeciwko blokadzie w USA  |  Zapraszamy do newslettera "Presserwis" – dziś 42 newsy ze świata mediów i reklamy  | 

Dział: PRASA

Dodano: Wrzesień 24, 2015

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Dziennikarz został oskarżony z art. 212 kk za zadawanie firmie pytań

Art. 212 kodeksu karnego jest nadużywany do tłumienia krytyki prasowej

Jarosław Jakimczyk, redaktor naczelny portalu KompromatRP.pl, został z artykułu 212 kodeksu karnego oskarżony o zniesławienie – bo zadał firmie niewygodne pytania.

Jakimczyk pracuje nad książką o polskim sektorze finansowym. Ma też możliwość publikowania części zebranych do niej materiałów w jednym z ogólnopolskich tygodników opinii. W lipcu br. weryfikował informacje o firmie Qumak. Kontakt do biura prasowego znalazł na stronie internetowej firmy. - Ponieważ jest to spółka giełdowa, zwróciłem się z pytaniami także do osoby odpowiedzialnej za relacje inwestorskie – opowiada Jarosław Jakimczyk. Byli to zresztą pracownicy tej samej agencji ITBC Communication. Po kilku dniach otrzymał odpowiedzi od Sebastiana Krawczyka, investor relations & corporate communication z ITBC. Ale nie tylko. Przyszedł też akt oskarżenia o zniesławienie z art. 212 kk.
Zdaniem firmy Qumak dziennikarz zniesławił ją treścią swoich pytań wobec  Sebastiana Krawczyka, któremu je przesłał. Jakimczyk pytał m.in., w jaki sposób doszło do sprzedaży przez spółkę twardych dysków komputerów, na których znajdowały się dane wrażliwe klientów banku Pekao. Na co dostał odpowiedź, że do sprzedaży nie doszło. Ale samo pytanie firma Qumak uznała za godzące w jej dobre imię. - Jak mam weryfikować informacje, nie pytając firmy, której dotyczą? - dziwi się dziennikarz. - Przecież na etapie zbierania materiałów nie mam obowiązku mieć pełnej wiedzy. Pytam, żeby ustalić prawdę – dodaje. Na razie nie opublikował żadnego tekstu na ten temat. - Nie mam jeszcze kompletnego materiału. Ale kiedy go zbiorę, będę musiał ostrzec tygodnik, że wysunięto przeciwko mnie oskarżenie. To pokazuje, jak można postępować z dziennikarzami, za którymi nie stoją duże media – mówi Jakimczyk o wykorzystaniu przez firmę Qumak niesławnego artykułu 212.
Czy nie żałuje dziś, że nie sformułował pytania ostrożniej? - To było przecież tylko pytanie! Przesłane w mailu, a nie umieszczone na blogu. Jak miałem je sformułować? Jeśli to oskarżenie zablokuje moją publikację, to będzie wskazywało na działanie cenzury prewencyjnej – podkreśla Jakimczyk. Zwrócił się też m.in. do Fundacji Helsińskiej z prośbą o analizę sprawy pod kątem próby tłumienia krytyki prasowej. Rozprawę ma wyznaczoną na 7 października.
Sąd zdecydował, że dziennikarz nie zniesiławił firmy Qumak zadając jej pytania.
Pytania Jakimczyka skierowane do spółki Qumak nie były upubliczniane. Trafiły na biurko Sebastiana Krawczyka, odpowiedzialnego za relacje inwestorskie i współpracę w komunikacji firmy ITBC Communication, obsługującej spółkę Qumak. Krawczyk w rozmowie z "Presserwisem" nie krył zaskoczenia takim obrotem sprawy. Uważa, że nie należy ścigać dziennikarza z art. 212 kk. - Muszę się skontaktować z prawnikami, którzy przygotowywali te dokumenty. Chodziło o to, w jaki sposób ten pan wszedł w posiadanie tych informacji, a nie o to, że coś napisał czy nie. Z tego co wiem, nic nie napisał. Chcę to wyjaśnić - powiedział nam Krawczyk. - Chciałbym się dowiedzieć, jakie było uzasadnienie tego oskarżenia. Jestem zaskoczony - dodał.
Wiktor Świetlik, dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy, komentuje: - To najbardziej kuriozalny prywatny akt oskarżenia wytoczony z artykułu 212 kk, z jakim się zetknąłem. Te pytania zostały zadane w sposób niepubliczny, tylko przesłane mailem. Liczę, że na pierwszej rozprawie sąd oddali ten akt oskarżenia - mówi Świetlik. Zwraca uwagę, że na Zachodzie funkcjonuje definicja zakazanej praktyki Slapp (Strategic Lawsuit Against Public Participation), czyli inicjowania postępowań sądowych, których rzeczywistym celem nie jest ochrona dobra prawnego, ale po prostu szykanowanie dziennikarza. - W tym przypadku nasuwa mi się skojarzenie z taką praktyką - uważa Świetlik.
Przypomniał, że Polska należy do nielicznych krajów, w których ściga się dziennikarzy z kodeksu karnego, a z penalizacji karnej dziennikarzy zrezygnowała ostatnio Ukraina. - To ogranicza wolność słowa i jest używane jako knebel, a sprawa Jarka jest tego stuprocentowym przykładem - dodał.
Sprawą Jarosława Jakimczyka zajmuje się również Obserwatorium Wolności Mediów przy Fundacji Obrony Praw Człowieka. Na razie analizują ją prawnicy Fundacji. Jeden z nich, Marcin Szczaniecki przypomniał, że Fundacja od wielu lat walczy o zniesienie artykułu 212 kk, wykorzystywanego do represjonowania dziennikarzy.
W związku z naszą publikacją agencja ITBC Communication przesłała nam oficjalne oświadczenie spółki Qumak (poznaj jego treść).

(RUT, JJ, 24.09.2015)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.