Eryk Mistewicz odżegnuje się od fałszywego konta Kulisy24 na Twitterze (wideo)

Tuż po debiucie serwisu Kulisy24.com Sylwestra Latkowskiego na Twitterze pojawił się fałszywy profil o tej samej nazwie. Michał Majewski, obecnie dziennikarz śledczy nowo powstałego serwisu Kulisy24.com, opublikował nagranie, w którym wskazuje, że założycielem fałszywego profilu mógł być Eryk Mistewicz, doradca medialny. Ten zaprzecza.

Nazwy profili różnią się jedną literą. Na tym fałszywym małą literę "l" zastąpiono wielką literą "i", są wizualnie identyczne. Na tę sytuację już w piątek zareagował Michał Majewski, publikując na kanale YouTube film "O internetowym trollu", w którym poinformował o powstaniu fałszywego profilu. - Na koncie tym umieszczano na przykład zapowiedzi tekstów, których nie przygotowywaliśmy. Była m.in. informacja, że zostaną opublikowane jakieś taśmy z wątkami obyczajowymi. Do tego ktoś chyba kupował obserwujących to konto, bo przez pół godziny ich liczba zwiększyła się o 2,5 tysiąca - informuje Michał Majewski.
Dziennikarz wykazał na filmie, że fałszywy profil został założony przez właściciela adresu e-mail skonstruowanego według tego samego schematu, co e-mail należący do właściciela profilu Nowe Media, Marketing Narracyjny oraz Wszystko Co Najważniejsze. Redaktorem naczelnym kwartalnika "Nowe Media" jest Eryk Mistewicz, który równocześnie jest prezesem Fundacji Instytutu Nowych Mediów realizującej projekt "Wszystko Co Najważniejsze". Do Mistewicza należy także serwis Marketingnarracyjny.
Eryk Mistewicz zaprzecza, że ma coś wspólnego z fałszywym profilem: - Na Twitterze nie można założyć więcej niż jednego konta użytkownika z jednego adresu mailowego. Jest to technicznie niewykonalne. Proszę więc nie włączać mnie w akcję promocyjną nowego serwisu - tłumaczy Mistewicz.
Michał Majewski przyznaje, że z jednego adresu e-mail nie można założyć kilka profili na Twitterze. Zauważa jednak, że wystarczy, aby adresy e-mail różniły się od siebie jednym znakiem. Majewski pokazał, że wystarczy podjąć próbę odzyskania hasła na Twitterze, aby zobaczyć, że jawna część adresów e-mail przypisanych do profili należących do Mistewicza jest identyczna.
- Po opublikowaniu przez nas filmu usunięto fałszywy profil Kulisy24 na Twitterze oraz zmieniono adresy e-mailowe wspomnianych kont - dodaje Michał Majewski.

(IKO, MAK, 23.06.2015)