Dział: OPINIE

Dodano: Październik 12, 2014

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Golden Drum to wciąż jeden z ważniejszych europejskich festiwali reklamowych, a satysfakcja z odbierania nagrody na nim jest niezmiennie duża

Na Golden Drum do Portoroz przyjechałam z weteranami, którzy byli tu po raz ósmy. Na co dzień wysłuchiwałam więc komentarzy o tym, jak to dobrze było kiedyś i jak gwiazda festiwalu przygasa.

Rozmawiałam z wieloma osobami i, co ciekawe, nawet wśród tych, którzy, jak ja, byli tu po raz pierwszy, dominowała opinia, że to już nie jest ten słynny Golden Drum, o którym słyszeli. Pierwsze, co zwróciło moją uwagę, to zaskakująco niska frekwencja. Miasto nie tętniło festiwalowym życiem, a na galach widać było sporo pustych krzeseł. Jak sądzę, przyczyniły się do tego między innymi bardzo późno ogłoszone nominacje. Trochę zdziwiła mnie też postawa organizatorów, którzy zdobywcom „Bębenków” zapewniali wyłącznie zaproszenie na galę, w czasie której mieli otrzymać nagrodę.

Bardzo cieszą dobre wyniki polskich kampanii, widać było, że Polska jest mocnym graczem w regionie. Do Polski trafiły m.in. Grand Prix w kategorii Digital (180hearbeats + JUNG v. MATT za kampanię „Game is not over”) i Digital campaigns including Mobile campaigns (McCann Worldgroup Poland za kampanię "Enemy Front"), złoto w kategorii kampania zintegrowana (VML Poland za kampanię „Powiedz STOP swojemu wariatowi drogowemu”) i nagroda specjalna dla najlepszej kampanii społecznej (Cheil Poland za kampanię „Bardzo dobre maniery”).

Kilka kampanii zrobiło na mnie spore wrażenie. Najciekawsza wydała mi się kampania „Put the music on” rosyjskiej agencji Voskhod, zdobywcy nagrody dla najlepszej niesieciowej agencji. Świetny przykład cross promocji, która nie tylko doskonale wykorzystała punkty styku pomiędzy dwiema markami, lecz także zaangażowała odbiorców. Cenię sobie użyteczność, więc bardzo spodobał mi się projekt „Get well kit” zrealizowany przez Geometry Global Russia dla Sanofi. Aplikacja mobilna zintegrowana z casem na telefon, który jest jednocześnie dozownikiem leków. Doceniam też bardzo nowatorskie podejście do istniejących produktów i redefiniowanie ich zastosowania. Takim przykładem była kampania społeczna „Red Button” (agencja Demner, Merlicek & Bergmann), która czerwony przycisk na pilocie do telewizora zamieniła w przycisk do przelewania dotacji na cel charytatywny.

Kilka innych zgłoszeń w moim odczuciu wartych poznania to „Giformances” (Young & Rubicam Budapest) – świetne wykorzystanie gifów do promocji teatru; „The RGB news” – ukłon za przekonanie masowych mediów do współpracy; „Shutterstock outdoor galery” (TBWA Istanbul) – branżowy smaczek; „IKEA PS 2014” (Instinct) – w końcu porządne wykorzystanie Instagrama; „Dog Pookies” (Mayer McCann) – koncept nowy nie jest, ale w takim wydaniu zrobił wrażenie. Spodobała mi się decyzja jury o nieprzyznaniu złotych statuetek i Grand Prix w kategorii Design. Myślę, że warto docenić dbałość o poziom nagradzanych prac.

Być może nie był to najlepszy rok dla Golden Drumów, dało się wyczuć, że festiwal przeżywa pewien kryzys. Jednak nawet jeśli „kiedyś tu przyjeżdżało więcej ludzi”, „kiedyś więcej się działo”, „kiedyś to był festiwal!”, to wciąż jest to jeden z ważniejszych europejskich festiwali reklamowych, a satysfakcja z odbierania nagrody w międzynarodowym konkursie jest niezmiennie duża. To, co mnie jednak najbardziej urzekło, to bardzo urokliwe miejsce – Piran. Słoweński kurort z włoską duszą, miejsce tak gościnne i otwarte na ludzi, że burmistrzem jest tu imigrant z Ghany – pierwszy czarnoskóry burmistrz w Europie Wschodniej.

To miejsce sprawia, że niezależnie od frekwencji czy poziomu zgłaszanych prac, tego festiwalu po prostu nie da się nie lubić.

Magda Chętnik (prowadzony przez nią projekt Game Is Not Over dla marki Tiger zdobył na festwialu Golden Drum 2014 Grand Prix w kategorii Digital) (zebr. AMS)

(12.10.2014)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter

PODOBNE ARTYKUŁY

Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.