Dział: REKLAMA

Dodano: Maj 07, 2014

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Anna i Robert Lewandowscy ambasadorami T-Mobile Usługi Bankowe

Anna i Robert Lewandowscy ambasadorami T-Mobile Usługi Bankowe (fot. materiały prasowe)

Twarzami nowej kampanii T-Mobile Usługi Bankowe zostali piłkarz Robert Lewandowski i jego żona Anna. Promują oni ofertę łączącą telekomunikację z bankowością (efekt współpracy T-Mobile i Alior Banku). Zdaniem strategów celebryci zwrócą uwagę na reklamę, ale nie zostanie ona odpowiednio zrozumiana przez konsumentów.

W spocie widzimy Annę Lewandowską pakującą do torby podróżnej swoje rzeczy . Po chwili w progu staje piłkarz, pytając: "A ty dokąd się wybierasz?". "Też dostałam propozycję przejścia" - odpowiada z uśmiechem Anna, nawiązując do transferu Lewandowskiego do Bayernu Monachium. 
Kampania promuje ofertę „500 zł za transfer”. Skierowana jest ona do osób, które przeniosą numer do T-Mobile, wybiorą jedną z ofert i założą rachunek w T-Mobile Usługach Bankowych. 
Działania reklamujące T-Mobile Usługi Bankowe od wczoraj prowadzone są w telewizji, Internecie, w wybranych pociągach Intercity i TLK oraz punktach sprzedaży. Kreację kampanii przygotowała agencja DDB Warszawa (która na stałe obsługuje T-Mobile) i Engine (działania w Internecie). Media zakupił i zaplanował dom mediowy Starcom.

Zdaniem strategów kampania zwróci na siebie uwagę, jednak istnieje ryzyko, że odbiorcy spotów mogą nie zrozumieć, co one promują. - To jest trudna kampania, bo widz może nie wiedzieć, co w ogóle jest reklamowane – mówi Dariusz Kubuj, strateg z Kubuj Strategia. I dodaje: - Nawet samo słowo "transfer" nie musi być sprawą oczywistą. Widzimy tu ciekawą grę słów: transfer Lewandowskiego do Bayernu Monachium i jego żony do T-Mobile. Ale dla mnie "transfer" w kontekście telefonii komórkowej wciąż oznacza przede wszystkim opłatę za przesył danych. Nie wiem, czy ludzie właściwie zrozumieją przekaz tej kampanii - stwierdza.
Podobnego zdania jest Piotr Potorski, dyrektor strategii z agencji Red8 Advertising: - Ta kampania ma szansę zostać zauważoną głównie ze względu na zaangażowane do niej osoby. Jednak wątpliwości wzbudza fakt, czy konsument zauważy, co tak naprawdę jest reklamowane, czy zauważy, że wprowadzono na rynek nową markę – dodaje Potorski.
Agnieszka Strzemińska, senior strategic planner w agencji Peppermint, podkreśla, że Robert i Anna Lewandowscy to dobra obsada reklamy, chwali także leitmotiv w postaci użytego w komunikacji "transferu". - Cała kampania jest jednak letnia – uważa Strzemińska.
- Mam zawsze duże wątpliwości w przypadku takich kampanii. Dlaczego ktoś, kto zarabia miliony euro w ciągu paru miesięcy, miałby z powodu 500 zł zmieniać sobie numer telefonu? Kampania jest niewiarygodna, bo trudno się spodziewać, że Robert Lewandowski robi coś za 500 zł. Nie sądzę też, by jego żona za takie pieniądze zmieniała numer – zauważa Dariusz Kubuj.
Robert Lewandowski pojawił się w działaniach reklamowych telewizorów Viera, Coca-Cola Cup, Orange Polska, Oknoplast, Gillette i Nike. Lewandowski w ub.r. znalazł się na czele rankingu "100 najcenniejszych gwiazd" miesięcznika "Forbes Polska" jako najwyżej wyceniona postać w historii zestawienia (jego udział w kampanii wyceniono na 1,057 mln zł). Z kolei jego żona w kwietniu br. zadebiutowała w reklamie, promując dezodorant Rexona.

 
(fot. materiały prasowe)
 

(DR, 07.05.2014)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.