"Tygodnik Powszechny" od dziś w mniejszym formacie

"Tygodnik Powszechny" (Tygodnik Powszechny sp. z o.o.), który ukazał się dziś na rynku, poza zapowiadanym zmniejszeniem formatu, poprawą papieru i nową szatą graficzną chwali się też materiałami w technologii rozszerzonej rzeczywistości. Liczy na młodszych czytelników i nowych reklamodawców.

W "Tygodniku Powszechnym" umieszczane będą kody, które po zeskanowaniu smartfonem za pomocą aplikacji Actable (przygotowana przez drukarnię Quad/Graphics, w której drukowane jest pismo) przekierują czytelnika do specjalnie przygotowanych materiałów wideo. W bieżącym numerze jest to edytorial redaktora seniora ks. Adama Bonieckiego.
- Audiowizualne materiały to świetna okazja, by spotkać się z autorem tekstu, który opowie np. o kulisach jego powstawania – uważa naczelny pisma Piotr Mucharski.
To też sposób na pozyskanie reklamodawcy, bo pod kodami kryć się mogą również reklamy, na których pozyskanie stawia pismo - jest to opcja rozszerzenia podstawowej reklamy prasowej. - Liczymy na czytelnika, który nie mógł nas znaleźć poprzednio na półce z tygodnikami opinii, a który jest zmęczony tabloidyzacją prasy – mówi Mucharski. Według badań własnych wydawcy jedna trzecia czytelników to ludzie poniżej 30. roku życia. Mucharski uważa, że po zmianach sprzedaż pisma w tej grupie wiekowej może wzrosnąć. - Zależy nam na czytelniku inteligencie, którego stać na najdroższy tygodnik opinii na rynku, bo przecież jesteśmy najdrożsi – dodaje Mucharski (6,90 zł). Naczelny pisma liczy, że za zmianami pójdzie wzrost sprzedaży: - Nie chcę zapeszyć, ale nawet kilkunastoprocentowy skok byłby dla nas do przyjęcia.
Tygodnik po zmianach ma minimalistyczny layout. Nad jego kształtem pracował duet Marek Knap i Marek Trojanowski. Nie powierzono tego zadania dyrektorowi artystycznemu tytułu Markowi Zalejskiemu, jednak jego sugestie były brane pod uwagę przy projektowaniu. – Potrzebowaliśmy spojrzenia z zewnątrz, kogoś, kto przekroczyłby nasze przyzwyczajenia – tłumaczy Mucharski.
Zdaniem Zalejskiego nowy format i makieta są funkcjonalne zarówno z punktu widzenia grafika, jak i czytelnika.
Knap i Trojanowski nad makietą pracowali od jesieni 2013 roku. - To szanowane pismo, bardzo wymagające dla grafika, więc nie mogliśmy popełnić żadnych błędów. Teksty tygodnika są dobre i to one mają bronić pismo, więc zdecydowaliśmy, że strona graficzna powinna być powściągliwa – tłumaczy Knap. Dla pisma stworzono specjalny krój czcionki – TP clay, którą wykonał projektant Rafał Buchner.
Na najbliższe miesiące zaplanowano dodatki tematyczne do tygodnika. Elementem kampanii będzie limitowana seria koszulek i toreb z nadrukiem rysunków Marcina Wichy, stałego komentatora pisma, przedstawiających m.in. wizerunek ks. Bonieckiego. Działania promocyjne mają potrwać trzy miesiące. Bieżący numer ukazał się w niezmienionej cenie 6,90 zł. Ma 76 stron i wydano go w nakładzie 45 tys. egz.
Pismo po zmianach promowane będzie w radiu (m.in. RMF Classic), prasie (m.in. "Charaktery", "Więź", "W Drodze", "Znak", "Focus") oraz w Internecie (Onet.pl, Deon.pl, Dominikanie.pl). Za kreację kampanii odpowiada Marek Zalejski, za zakup mediów - dział promocji i projektów specjalnych wydawcy.

(MAL, 02.04.2014)