Dział: TELEWIZJA

Dodano: Marzec 26, 2014

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

TVP chciałaby pokazać film o Amwayu, ale jeszcze analizuje sytuację prawną

Po 18 latach kończy się sądowy spór o film Henryka Dederki o korporacji Amway. Dziś  Sąd Apelacyjny w Warszawie prawomocnie orzekł, że producent filmu nie musi przepraszać firmy za nieprawdziwe dane o podziale jej dochodów.

Zarazem prawomocne są wcześniejsze wyroki, z których wynika, że TVP nie może rozpowszechniać tego filmu, gdyby miał zawierać nieprawdziwe dane o strukturze dochodów firmy Amway oraz wizerunki i głosy jej dystrybutorów.
Czy TVP film pokaże? – Analizujemy sytuację prawną, bo mimo wyroku jest ona skomplikowana. Przed tą analizą mogę powiedzieć tylko, że bardzo byśmy chcieli pokazać ten dokument i to w specjalnej oprawie, z dyskusją w studiu. Ale ostateczne decyzje podejmiemy dopiero wtedy, gdy będziemy wiedzieli, co jest legalne, a co nie – informuje ”Presserwis” Jacek Rakowiecki, rzecznik prasowy TVP.
Amway może jeszcze złożyć kasację do Sądu Najwyższego, czego nie wykluczył wczoraj pełnomocnik firmy mec. Stefan Jaworski.
Film Henryka Dederki ”Witajcie w życiu” powstał dla TVP w 1996 roku, a jego producentem była firma Contra Studio. Film prezentował stosowane w Amwayu techniki oddziaływania na ludzi, metody werbowania i szkolenia współpracowników. Sceny dokumentalne połączono z inscenizacjami.
W grudniu 2012 roku Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł w procesie z powództwa Amway wobec Contra Studio i TVP, że nie można pokazywać filmu z nieprawdziwymi danymi o strukturze dochodów korporacji. Za ich podanie sąd nakazał też producentowi filmu przeprosić Amway na łamach dwóch gazet. Sąd okręgowy uznał, że pozwani nie dowiedli prawdziwości podanych w filmie danych, iż 30 proc. dochodu korporacji pochodzi ze sprzedaży materiałów szkoleniowych, a 95 proc. dochodów trafia do 0,2 proc. osób z Amwaya.
Dziś Sąd Apelacyjny, po apelacji Contry, zmienił wyrok Sąd Okręgowego i usunął z niego nakaz przeprosin Amwaya w dwóch gazetach.
Już na początku jednej ze spraw sąd w drodze tzw. zabezpieczenia powództwa zakazał emisji filmu w TVP.

(PAP, KOZ, 26.03.2014)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.