PZU stawia na media społecznościowe (wideo)

PZU stawia w tym roku w komunikacji na media społecznościowe: Facebook i Twitter, oraz na nowy blog i własny serwis o ubezpieczeniach.

- Dwa lata temu podjęliśmy decyzję o mocnym wejściu w nowe kanały komunikacji, w media społecznościowe. Przygotowaliśmy strategię, w efekcie której postanowiliśmy utworzyć kilka narzędzi - mówi Michał Witkowski, rzecznik Grupy PZU. Jedno z nich to  ekspercki blog Pomoctomoc.pl, na którym mają pojawiać się wpisy nt. ubezpieczeń, finansów, ekonomii i materiały z własnego studia produkcyjnego PZU. Od piątku działa także serwis Dajemyrade.pl, w którym PZU chce w zrozumiały i nowoczesny sposób pisać o ubezpieczeniach. Nowy serwis promuje kampania reklamowa w Internecie. Jej kreację przygotowała wybrana w przetargu agencja VML.
Połączono też wszystkie dotychczasowe kanały PZU na Facebooku w jeden pod nazwą Pomoc to moc; ubezpieczyciel chce wykorzystywać na nim tylko własne treści.
Mocniejszemu wykorzystywaniu nowych mediów w komunikacji ma towarzyszyć wdrożenie obsługi klientów przez Internet.
Strategia działań online już przynosi efekty. Jak poinformowali na piątkowej konferencji przedstawiciele PZU, stronę uruchomioną na potrzeby kampanii "Mocno pomocni" (w której ubezpieczyciel chciał pokazać klientom, że jego agenci są godni zaufania) odwiedziło ponad 2 mln użytkowników, którzy spędzili na niej średnio ok. 6 minut. Z wirtualnym agentem Zbyszkiem, który na podstawie odpowiedzi na zadawane pytania odgadywał, jaką znaną postać ma na myśli internauta, zagrano 14 mln razy. Kampania przyniosła też firmie ponad 125 tys. dzielących się akcją z agentem Zbyszkiem na Facebooku i 5,7 tys. tweetów na Twitterze. - Strona Mocnopomocni.pl działa do dziś. I mimo całkowitego braku wsparcia reklamowego wyniki odwiedzalności i grywalności są bardzo wysokie. W zasadzie wszystkie wyniki z okresu kampanii się podwoiły - wyjaśnia Dariusz Maciołek, kierownik mediów i e-marketingu w PZU.  
Także bożonarodzeniowa kampania pod hasłem "Mikołaj się skończył! Czas na Renifera", w ramach której internauci mogli na publicznie dostępnych witrynach wpisywać swoje świąteczne życzenia z dopiskiem #dorenifera, cieszyła się zainteresowaniem. Wszystkie życzenia zostały odnalezione; na stronę kampanii trafiło ich prawie 14 tys., na Twitterze znalazło się ponad 9 tys. wpisów. Obie akcje przygotowała agencja VML.

(DR, 17.02.2014)