Rozmowy SAR z Unileverem i Polpharmą o terminach płatności bez kompromisu
Stowarzyszenie SAR nadal liczy na polubowne rozwiązanie problemu przedłużonych płatności Unilevera i Polpharmy. Nie wyklucza jednak zwrócenia się o rozstrzygnięcie go do sądu.
Jak informowaliśmy, organizacje branżowe zrzeszające firmy marketingowe: Stowarzyszenie Komunikacji Marketingowej SAR, Organizacja Firm Badania Opinii i Rynku, Polskie Stowarzyszenie Marketingu SMB i Związek Firm Public Relations wystąpiły z krytyką Polpharmy SA, która uzależniła dopuszczenie firm do organizowanych przez siebie przetargów od zaakceptowania 120-dniowego terminu płatności za usługi. W minionym tygodniu przedstawiciele SAR spotkali się z Rajmundem Martyniukiem, prezesem zarządu Polpharma BH. - Przyjęliśmy do wiadomości, że Polpharma nie ma złych intencji wobec swoich kontrahentów, a 120-dniowy termin płatności ma służyć jako punkt wyjścia do negocjacji – informuje Paweł Tyszkiewicz, pełnomocnik zarządu SAR. - Zostaliśmy zapewnieni, że Polpharma rozumie istniejący problem. Dlatego będziemy wspólnie szukać rozwiązań, które będą zabezpieczały interes obu stron – dodaje Tyszkiewicz.
Trwają również rozmowy SAR z Unileverem, który w listopadzie ub.r. wydłużył swoim kontrahentom reklamowym termin płatności z 60 do 90 dni. Przedstawiciele organizacji nie ujawniają, czy wyznaczono jakikolwiek termin, do którego negocjacje miałyby zostać zakończone. Jak podkreśla w imieniu SAR Marek Czarski, account manager agencji Public Dialog, sprawa jest delikatna, a stowarzyszenie liczy na efekt prowadzonych rozmów.
- Wstąpienie na drogą sądową jest dla nas ostatecznością. Chciałbym jednakże podkreślić, że w przypadku, kiedy wszystkie możliwości w tym obszarze zostaną wyczerpane bez pożądanego efektu, zwrócimy się do sądu z prośbą o jednoznaczne i definitywne rozstrzygnięcie sporu wokół terminów płatności – dodaje Paweł Tyszkiewicz.
(AMS, 16.02.2014)










