Dział: PRASA

Dodano: Grudzień 10, 2013

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

"Kurier Słupecki" przegrał z wicemarszałkiem w procesie cywilnym

Dziennikarze "Kuriera Słupeckiego" (Graffi Studio) przegrali proces cywilny z wicemarszałkiem Sejmu Eugeniuszem Grzeszczakiem (PSL). Sąd Okręgowy w Koninie uznał, że naruszyli oni dobra osobiste powoda. Wcześniej sąd karny w sprawie z oskarżenia wicemarszałka uniewinnił dziennikarzy od zarzutu zniesławienia.

Sąd Okręgowy w Koninie nakazał Januszowi Ansionowi, właścicielowi i redaktorowi naczelnemu "Kuriera Słupeckiego" oraz Zbigniewowi Walczakowi, dziennikarzowi tego tytułu, zapłacić 30 tys. zł na cele charytatywne. Zobowiązał ich także do przeproszenia wicemarszałka Eugeniusza Grzeszczaka na łamach "Gazety Wyborczej", "Kuriera Słupeckiego", "Głosu Słupcy", "Gazety Słupeckiej", "Głosu Wielkopolskiego" oraz w portalu Slupca.pl. Wyrok nie jest prawomocny.
Eugeniusz Grzeszczak poczuł się zniesławiony tekstem zamieszczonym w sierpniu ub.r. w "Kurierze Słupeckim". Janusz Ansion i Zbigniew Walczak napisali w nim, że wicemarszałek finansował z funduszu wyborczego PSL firmę syna. Dowodzili, że przed kampanią wyborczą 2011 roku Grzeszczak wpłacił 121 tys. zł na konto firmy Cessans, wydawcy konkurencyjnego tygodnika "Głos Słupcy", w której jego syn Michał Grzeszczak ma swoje udziały. Pieniądze miały pochodzić z funduszu wyborczego PSL.
Wicemarszałek wytoczył dziennikarzom w tej sprawie dwa procesy – karny z art. 212 kodeksu karnego i cywilny.
Pod koniec listopada br. Ansion i Walczak wygrali proces karny w apelacji. Sąd Okręgowy w Koninie uznał wówczas, że dziennikarze napisali prawdę i nie przekroczyli granic dozwolonej krytyki prasowej. W uzasadnieniu wyroku sąd podkreślił, zgodnie z orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, że polityk zajmujący tak wysokie stanowisko jak wicemarszałek Sejmu powinien godzić się na kontrolę dziennikarzy, a także na ostrzejszą krytykę, niż inne osoby. W jego opinii, publikując artykuł, dziennikarze wypełniali swoje obowiązki.
Z kolei sędzia orzekający w procesie cywilnym w krótkim ustnym uzasadnieniu stwierdził, że artykuł "Kuriera Słupeckiego" zawiera nieprawdziwe stwierdzenia, które naruszają dobre imię Eugeniusza Grzeszczaka.
- Jestem zaskoczony werdyktem. Nie rozumiem, dlaczego jeden sąd orzeka, że nasz artykuł był prawdziwy, a drugi, że jednak zawierał kłamstwa. Będziemy się odwoływać od tego wyroku – mówi Ansion.

(MW, 10.12.2013)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.