Czytelnicy "Pulsu Biznesu" sięgają po inne dzienniki, najmniejsze współczytelnictwo ma "Fakt"
Z danych Polskich Badań Czytelnictwa o współczytelnictwie wynika, że po inne dzienniki sięga stosunkowo dużo czytelników "Pulsu Biznesu" i "Dziennika Gazety Prawnej". Najmniejsze współczytelnictwo z innymi dziennikami ma "Fakt".
Spośród czytelników "Pulsu Biznesu" aż 60,2 proc. czyta też "Gazetę Wyborczą", 54,7 proc. sięga po "Rzeczpospolitą", a 43,4 proc. - po "Dziennik Gazetę Prawną".
Także czytelnicy "Dziennika Gazety Prawnej" sięgają po konkurencyjne tytuły: 47,6 proc. z nich czyta "GW", a 41,8 proc. - "Rzeczpospolitą".
W przypadku czytelników "GW" największą grupę stanowią ci, którzy czytają także "Fakt" - 14,9 proc., a wśród czytelników "Rzeczpospolitej" prawie połowa (47 proc.) czyta jednocześnie "GW".
Spore współczytelnictwo wzajemne mają oba tabloidy. Wśród czytelników "Super Expressu" 39,4 proc. to też czytelnicy "Faktu". Z kolei wśród czytelników "Faktu" 17,8 proc. to czytelnicy "SE".
Poza tym czytelnicy tabloidu Muratora wybierają też "Gazetę Wyborczą" (17,5 proc.), "Rzeczpospolitą" (proc.), "Dziennik Gazetę Prawną" (4,15 proc.).
W przypadku tabloidu Springera, który ma najniższe współczytelnictwo z innymi dziennikami, wśród jego czytelników oprócz czytelników "SE" są też czytelnicy "GW" (14,7 proc.), "Rzeczpospolitej" (3,4 proc.), "Dziennika Gazety Prawnej" (2,2 proc.).
Mniej niż jeden procent czytelników obu tabloidów sięga po "Puls Biznesu". Wśród czytelników "SE" to 0,7 proc. osób, a wśród czytelników "Faktu" - 0,3 proc.
JS










