Bogdan Wróblewski porzuca "Gazetę Wyborczą" i dziennikarstwo
Bogdan Wróblewski, reporter sądowy "Gazety Wyborczej" (Agora), odchodzi z redakcji po 22 latach pracy dla dla tego tytułu. I żegna się z dziennikarstwem.
- Rezygnuję z dziennikarstwa - deklaruje Bogdan Wróblewski. Nowego miejsca pracy nie ujawnia. Z naszych ustaleń wynika, że będzie nim Najwyższa Izba Kontroli.
Miejsce Bogdana Wróblewskiego w "Gazecie Wyborczej" zajmie Mariusz Jałoszewski, dotychczasowy dziennikarz "Metra" (także Agora), wcześniej dziennikarz "Gazety Stołecznej" specjalizujący się w prawie administracyjnym.
Również Bogdan Wróblewski zaczynał w "Gazecie Stołecznej". Do działu krajowego "Gazety Wyborczej" przeszedł w 2006 roku. - Łącznie dla obu tytułów napisałem około pięciu tysięcy tekstów - szacuje.
- Bogdan Wróblewski to bodaj najbardziej znany i ceniony reporter sądowy. Cieszy się uznaniem również w środowisku prawniczym - mówi Piotr Pytlakowski, reporter "Polityki". - Bardzo trudno wyobrazić sobie "Gazetę Wyborczą" bez jego artykułów, nie rozumiem tej decyzji - stwierdza.
JF










