Ukraińska dziennikarka uciekła syryjskim porywaczom

Anhar Koczniewa, ukraińska dziennikarka porwana w październiku ub.r. przez syryjskich powstańców, zdołała uciec z niewoli.

Dziennikarka zbiegła z obozu porywaczy, po czym skontaktowała się z ukraińską ambasadą w Syrii. Koczniewa zaginęła w październiku ub.r., a kilka tygodni później jej porywacze opublikowali w Internecie nagranie z żądaniem okupu w wysokości 50 mln dolarów. Później zredukowali kwotę do 300 tys. dol.
Dziennikarka na stałe mieszkająca w Moskwie współpracuje z rosyjskimi mediami w charakterze korespondentki z Syrii. W wywiadzie dla jednej z rosyjskich rozgłośni radiowych Koczniewa zapowiedziała, że zamierza pozostać w Syrii i kontynuować pracę. (LL)
 

(13.03.2013)