Rada nadzorcza nie odwołuje zarządu TVP
Rada nadzorcza Telewizji Polskiej na ostatnim posiedzeniu nie zajmowała się - jak spekulowano - zmianami w zarządzie spółki. Zleciła jednak modyfikację projektu nowej struktury, zmieniającej strefy wpływów w TVP.
Zaplanowane przez zarząd telewizji publicznej zmiany w strukturze organizacyjnej przewidują m.in. połączenie biura finansów i biura planowania; powołanie Agencji Informacyjnej skupiającej redakcje programów informacyjnych głównych anten ("Wiadomości", "Panorama", "Teleexpress"), obecną Agencję Produkcji Audycji Informacyjnych (APAI, czyli techniczno-produkcyjne zaplecze newsów) oraz nowy satelitarny kanał informacyjny TVP Info (TVP planuje jego uruchomienie). Nadzór nad Agencją Informacyjną miałby sprawować prezes Juliusz Braun (APAI podlega obecnie członkowi zarządu Marianowi Zalewskiemu), a nad jednostkami związanymi z przychodami i finansami – członek zarządu Bogusław Piwowar. Obecna stacja TVP Info ma pozostać pod opieką Mariana Zalewskiego i zmienić się w telewizję oddziałów regionalnych (TVP Regiony). W ostatnim etapie zmian powstałyby redakcje naczelne pracujące dla wszystkich anten.
Wszystko to jednak wymaga zgody rady nadzorczej, która zajmuje się sprawą od stycznia i na razie nie zaakceptowała pomysłów zarządu. Na posiedzeniu w poniedziałek 25 lutego poprosiła zaś o modyfikację projektu. – Nie chcemy, żeby na reorganizacji ucierpiał program. Bo program jest najważniejszy: powinien być jak najlepszy i chętnie oglądany – mówi przewodniczący rady nadzorczej TVP Stanisław Jekiełek. Rada obawia się m.in., czy programowi posłuży stworzenie redakcji naczelnych. – Nie zamierzamy ręcznie sterować spółką, bo od tego jest zarząd, ale TVP nie może sobie dziś pozwolić na eksperymenty, dlatego wszelkie zmiany muszą być dogłębnie przemyślane i dopięte na ostatni guzik – stwierdza Jekiełek.
W TVP mówi się nieoficjalnie, że część członków rady nadzorczej powątpiewa, czy zmiana struktury rzeczywiście przyniesie telewizji zapowiadane przez zarząd oszczędności. Pojawiły się też głosy, że strata finansowa TVP (za 2012 rok w grę wchodzi kwota ok. 200 mln zł, w 2011 roku było to 88 mln zł) może się stać powodem wymiany zarządu spółki. – Nie było takiego punktu w porządku obrad – odpowiada przewodniczący rady nadzorczej. – Na wyniki spółki trzeba patrzeć obiektywnie, biorąc pod uwagę sytuację rynkową i niewystarczające wpływy abonamentowe. A bieżący rok, także dzięki oszczędnościom, powinniśmy zakończyć z nieujemnym wynikiem – dodaje Jekiełek.
Do sprawy zmiany struktury TVP rada nadzorcza ma wrócić na kolejnym posiedzeniu, 11 marca. – Prace nad poprawieniem tego projektu już się zaczęły – mówi Joanna Stempień-Rogalińska, rzeczniczka prasowa TVP. Według pierwotnych zamierzeń zarządu pierwszy etap wdrażania nowej struktury miał się zacząć w marcu. (RUT)
(RUT, 27.02.2013)










