Kontrowersje wokół spotu Eurobanku w wersji disco polo

W poniedziałek 25 lutego Eurobank rozpoczął kampanię, w której ponownie wziął udział Piotr Adamczyk. Aktor wciela się w gwiazdę disco polo i zachęca do wzięcia kredytu gotówkowego bez prowizji, po okazaniu PIT11/PIT40.

Ta reklama kredytu gotówkowego jest żywo komentowana przez internautów. Jedni uznają ją za doskonały pastisz, inni uważają, że kampania wykorzystująca znaną piosenkę disco polo "Bierz, co chcesz" powinna być dla kreatywnych wstydem. Ale strateg Tomasz Pisanko uważa, że disco polo jest integralną częścią polskiej kultury masowej i pochwala decyzję użycia tego motywu w komunikacji. - W reklamie Eurobanku disco polo jest ujęte w cudzysłów, to po prostu zabawa konwencją, a nie wpisanie tej konwencji w tożsamość marki - twierdzi Pisanko. Mariusz Pitura, dyrektor kreacji w JWT Warszawa, zauważa pewne podobieństwo reklamy do kreacji Netii z udziałem Tomasza Kota. I tak recenzuje reklamę Eurobanku: - Piotr Adamczyk znowu przywdziewa białe szaty. Tym razem jako lider boysbandu, który śpiewa o telewizorach. Pan Piotr śpiewa bardzo ładnie, bo śpiewa w rytmie disco polo. Polacy lubią disco polo. Polacy lubią też pana Piotra, bo pan Piotr zagrał kiedyś papieża, a papieża Polacy bardzo lubią. Niestety, reklam Polacy oglądać nie lubią. Zwłaszcza takich, które już widzieli, bo pan Kot przed chwilą tak samo ładnie śpiewał o telefonach.
Delfina Kaczałko, zastępca dyrektora departamentu marketingu Eurobanku, tłumaczy, że kampania pokazuje, iż do promocji produktów bankowych można podejść w lżejszy, humorystyczny sposób. - Spot, w którym wykorzystaliśmy nową aranżację hitu "Bierz, co chcesz", jest swego rodzaju pastiszem i zabawą z widzem. Wykorzystanie motywu disco polo jest odwołaniem do powracającej popularności tego gatunku; popularności, która nie zawsze traktowana jest w stu procentach poważnie – tłumaczy Kaczałko.

Tomasz Pisanko zauważa, że spot wyróżnia się w bloku reklamowym i zwraca uwagę na ofertę banku przed sezonem żniw na rynku kredytów konsumpcyjnych. - Pomysł jest odważny, innowacyjny i zasługuje na uznanie. Tego rodzaju spoty to być może zapowiedź zmian w konwencji polskiej reklamy, która jest obecnie nudna do łez – konkluduje Pisanko.

Kampania prowadzona jest w największych ogólnopolskich telewizjach. Muzykę do hitu "Bierz, co chcesz", który w pierwotnej wersji wykonuje Shazza, skomponował Tomasz Samborski. Jest on także autorem słów. Kreację kampanii przygotowała agencja Brasil. Media kupił dom mediowy Starcom. Działania reklamowe prowadzone będą do 31 maja br. (DR)

(27.02.2013)