Dział: INTERNET

Dodano: Luty 21, 2013

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

NaTemat.pl eksperymentuje z kolegium redakcyjnym otwartym dla internautów

(Fot. natemat.pl)

Serwis NaTemat.pl organizuje dziś otwarte kolegium redakcyjne. Internauci będą mogli zgłaszać na nim tematy, którymi ich zdaniem powinna zająć się redakcja. Szef serwisu Tomasz Machała spodziewa się dobrych pomysłów, ale i krytyki.

W kolegium oprócz dziennikarzy NaTemat.pl i Tomasza Machały weźmie udział jego współtwórca Tomasz Lis. Tematy zgłoszone przez użytkowników i zaakceptowane przez redakcję będą realizowane w piątek, w dniu pierwszych urodzin serwisu. – Na dyżurze mam do dyspozycji ośmiu dziennikarzy, w związku z czym spodziewam się, że uda się nam zrealizować przynajmniej kilkanaście tematów – mówi Machała. Tylko że już wczoraj pod informacją o planowanym kolegium pojawiły się propozycje tematów bardzo ambitnych. "Więcej tekstów naukowych i wywiadów z naukowcami" - proponował jeden z internautów. "Chętnie się dowiem od prezesa ZUS, jak zamierza wybrnąć z 67-miliardowego kredytu, z jakich pieniędzy go spłaca i czy ma jakieś plany restrukturyzacji tej instytucji" - proponuje Ewa Pfeifer z Wydawnictwa Fu Kang. "Bardzo poproszę o dziennikarskie sprawdzenie co się dzieje w kwestii oszustw przy budowie dróg , zamieniania próbek nawierzchni do badania, odpowiedzialności GDKiA oraz majątków osób tam zarządzających. Rad bym również dowiedzieć się co robią członkowie zarządy lotniska w Modlinie w czasie gdy lotnisko nie pracuje a pas startowy jest fatalnie wykonany" - zgłosił inny internauta.
Tomasz Machała ma świadomość, że nie dysponuje na tyle silną redakcją, aby podołać wszystkim tematom. - Jeśli dostaniemy temat, w którym ktoś zaprosi nas do Gdańska, by zbadać konkretną sprawę, to będzie to trudne, ale przecież można podnieść telefon, zająć się tą sprawą, a nawet poprosić o wywiad jakiegoś lokalnego prezydenta albo radnego. Jestem otwarty na to, co usłyszę i wiem, że różnie to może wypaść, ale eksperymentujemy – tłumaczy Machała. Jego zdaniem ambitne propozycje dotyczące np. tekstów naukowych można przedyskutować z internautami i zapytać ich, czy byliby w stanie współfinansować ich powstanie czy to na zasadzie projektu Piano, czy popularnego w stanach Kickstartera – platformy crowdfundingowej, w której to internauci wykładają fundusze na realizację konkretnych pomysłów.
Korzystając z okazji, internauci wytykają serwisowi wpadki i błędy, m.in. zbyt częste literówki, domagają się wyrzucenia niektórych dziennikarzy. Jaś Kapela zaproponował, aby redakcja ponownie zajęła się tematem parówek (w dniu startu serwisu redakcja zamieściła tekst pt. "3 miliony zaspokojonych podniebień - parówki z Orlenu spożywczym hitem", a potem tłumaczyła, że to nie była kryptoreklama).
Redakcja NaTemat.pl nie planuje kolejnych otwartych kolegiów, ale nie wyklucza, że do pomysłu tego będzie wracać.
W grudniu ub.r. serwis Natemat.pl według badania Megapanel PBI/Gemius odwiedziło blisko 700 tys. internautów.

AT

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter

PODOBNE ARTYKUŁY

Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.