Agencje z Grupy Leo Burnett rezygnują z udziału w konkursie KTR
Agencje Leo Burnett, PZL i G7 nie wezmą w tym roku udziału w konkursie
kreatywnym KTR.
Jak wylicza Tomasz Hilt, CEO Leo Burnett Group, te trzy agencje wydają co
roku pół miliona złotych na zgłoszenia festiwalowe i pracę związaną z obsługą tych zgłoszeń. Grupa uznała, że nie wszystkie wydatki na konkursy są dla niej efektywne.
-
Generalnie rozważamy sensowność zgłaszania prac na jakikolwiek festiwal w
naszym kraju – mówi Paweł Heinze, dyrektor kreacji agencji Leo Burnett. Agencja
ta dwukrotnie w ciągu trzech lat została agencją roku w konkursie KTR. Zdaniem
Heinzego kolejny takie wyróżnienie nic w jej wizerunku nie zmieni. - Niewiele
więcej można udowodnić - to po pierwsze. Po drugie – to zwyczajnie kwestia
priorytetów – dodaje Heinze.
– Jako największa agencja Leo Burnett w
regionie wolimy skupić się na imprezach, które otwierają szerszą perspektywę –
wyjaśnia te priorytety Tomasz Hilt. - W 2013 roku weźmiemy udział między innymi w
Cannes Lions (włącznie z Young Creatives), D&AD, One Show, Golden
Drum, Epica, Eurobest i innych. To ambitna lista – wymienia Paweł Heinze.
Paweł Tyszkiewicz, pełnomocnik zarządu SAR, zapytany o wpływ decyzji grupy Leo
Burnett na KTR, napisał: „Nie komentujemy decyzji Leo Burnett, uważamy, że
każda agencja zrzeszona w SAR prowadzi własną niezależną politykę finansową i
konkursową. Rokrocznie do konkursu zgłasza się ok. 140 podmiotów, zdarza się, że nie wszystkie agencje biorą udział w każdej edycji konkursu, lub zgłaszają
niejednakową ilość prac. Konkurs Twórców Reklamy KTR należy do środowiska
agencji reklamowych a w szczególności do samych twórców działających w ramach
klubu o tej samej nazwie i to oni kształtują jego charakter i skalę".
Decyzja grupy Leo Burnett nie dziwi Kingi Grzelewskiej, dyrektor zarządzającej i szefowej kreacji Lowe GGK. Jak bowiem zauważa, w dobie kryzysu agencje muszą bardziej rozważnie gospodarować budżetem przeznaczonym na konkursy. – Short lista na Golden Drum znaczy więcej niż nagroda KTR – mówi Grzelewska. - Zwycięstwo w KTR nie przyciąga bowiem nowych klientów tak jak zagraniczne festiwale, nie daje też punktów w ważnych dla nas sieciowych statystykach, które uwzględniają tylko międzynarodowe konkursy - tłumaczy szefowa Lowe GGK. (AMS)
(15.02.2013)










