Dział: PRASA

Dodano: Styczeń 17, 2013

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

SDP broni Tatarów krymskich

Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich angażuje się w politykę międzynarodową. Jutro organizuje w Warszawie konferencję "Stop prowokacjom na Krymie". Zamierza też wesprzeć akcję zbierania podpisów w obronie Tatarów krymskich na Ukrainie, walczących o powrót do ojczyzny.

"Społeczność międzynarodowa, dziennikarze, politycy, eurodeputowani oraz działacze społeczni powinni pojechać na Krym i obiektywnie ocenić sytuację na miejscu" – napisali organizatorzy w zaproszeniu na konferencję. I przypomnieli, że Tatarzy krymscy zostali wypędzeni w 1944 roku.
Czy celem SDP powinno być angażowanie się w politykę międzynarodową? Radosław Kietliński, szef informacji Polsat News i były korespondent Polsatu z Rosji i Ukrainy, uważa, że nie: - Tak jak zadaniem mediów jest informowanie, a nie opowiadanie się po jednej ze stron konfliktu, tak zadaniem SDP jest działanie na rzecz rzetelnego przekazywania informacji i ocena publikacji. Stowarzyszenie nie zapytało swoich członków, co myślą o sytuacji Tatarów krymskich – stwierdza.
Maria Przełomiec, dziennikarka zajmująca się problematyką wschodnią w TVP Info, jest innego zdania. – To dobry pomysł. Temat Tatarów krymskich jest w Polsce nieobecny. Sprawa dyskryminacji tego narodu powinna zainteresować dziennikarzy. To silna społeczność mająca rozsądny pomysł na przyszłość Krymu – argumentuje.
O inicjatywie SDP ostrożnie wypowiada się Jerzy Haszczyński, szef działu zagranicznego "Rzeczpospolitej": – Jeśli ktoś chce bronić Tatarów krymskich przed prześladowaniami, nie będę tego krytykować. Pytanie, czy nie ma ważniejszych tematów, którymi powinno zająć się SDP, pozostaje otwarte. Haszczyński wątpi, by konferencja mogła liczyć na dużą frekwencję, bo dziennikarzy zagranicznych pozostało już w Polsce niewielu.
Agnieszka Romaszewska-Guzy, dyrektor Biełsat TV i członek zarządu SDP, broni tematu konferencji. – Krym jest ważnym regionem w Europie, także z powodu łamania praw człowieka. Były ataki na lokalne media Tatarów krymskich, niszczono ich domy, więc chcemy ich poprzeć. Gdybyśmy nie zorganizowali tej konferencji, miejsc pracy dla dziennikarzy i tak by nie przybyło – stwierdza.

 

MW

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.