"Rzeczpospolita" podziękowała Łukaszowi Warzesze
Łukasz Warzecha nie będzie już publikował na łamach "Rzeczpospolitej" (Presspublica), chyba że odejdzie z "Faktu" (Ringier Axel Springer Polska). Zdecydowało o tym kierownictwo "Rz".
Warzecha, publicysta i felietonista "Rz", dostał wczoraj zakaz zamieszczania tekstów w tym tytule. Zdaniem serwisu Wpolityce.pl "Rz" zrezygnowała z tekstów Warzechy, bo były one krytyczne wobec Platformy Obywatelskiej i ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. Andrzej Talaga, zastępca redaktora naczelnego "Rz", podaje jednak inne powody, którymi kierowała się redakcja. - Łukasz Warzecha jest publicystą "Faktu". Został zaproszony na łamy "Rzeczpospolitej" przez jej byłego redaktora naczelnego Tomasza Wróblewskiego. Problemem jest tylko to, że pracuje dla konkurencyjnego pisma. Gdyby zrezygnował z pisania w "Fakcie", od razu przyjąłbym go z powrotem - zapewnia.
Łukasz Warzecha nie chciał komentować swojego rozstania z "Rz". (MW)
Sylwetkę Łukasza Warzechy prezentowaliśmy w czerwcowym numerze "Press".
(23.11.2012)










