Dział: TELEWIZJA

Dodano: Listopad 08, 2012

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

W wyłączeniu analogu duzi nadawcy widzą i korzyści, i ryzyko

Nadawcy telewizji z naziemnego analogu starają się wykorzystać przejście na emisję cyfrową dającą ogólnopolski zasięg większej liczbie stacji. Kłopot mają jednak telewizje regionalne.

Wyłączanie naziemnych nadajników analogowych zaczęło się wczoraj – na pierwszy ogień poszło Lubuskie. Mieszkańcy tego regionu telewizję naziemną mogą oglądać już tylko w wersji cyfrowej. – Wyłączenie telewizji analogowej i przejście na telewizję cyfrową to zarówno korzyści, jak i ryzyko dla nadawcy – uważa Marcin Dąbrowski, zastępca dyrektora Ośrodka Technologie TVP. Korzyścią jest to, że nie trzeba już podwójnie płacić za emisję: analogową i cyfrową (simulcast) oraz to, że można zaproponować widzom lepszą jakość programów (HD) i usługi dodatkowe (napisy, oryginalna fonia bez lektora, audiodeskrypcja, treści interaktywne). – Największym ryzykiem dla wszystkich nadawców obecnych w telewizji analogowej naziemnej jest utrata udziału w rynku – wskazuje Marcin Dąbrowski. Rośnie bowiem konkurencja. Analogowo naziemny zasięg ogólnopolski mają tylko TVP 1, TVP 2, TVP Info, Polsat, TVN, TV 4 i TV Puls (nie wszystkie te stacje są dostępne w całej Polsce). W cyfrze takich stacji jest już 18. I chociaż analogowi nadawcy naziemni dostali fory, mogąc wprowadzić na multipleksy więcej kanałów, niż mają analogowo – to tam rośnie im też konkurencja.
– Jednak z tym zjawiskiem mamy od lat do czynienia w telewizji satelitarnej i kablowej, gdzie mimo ogromnej konkurencji TVP notuje stabilny i wysoki udział. Wiemy zatem, czego możemy się spodziewać – stwierdza Dąbrowski.
Spodziewać można się ruchu widzów w kilku kierunkach. Część z telewizji naziemnej analogowej przejdzie na cyfrową, a część – do satelitarnej lub kablowej. Z kolei część użytkowników najtańszych pakietów socjalnych telewizji satelitarnej i kablowej przejdzie do cyfrowej telewizji naziemnej, bo jest bezpłatna i oferuje więcej kanałów niż analogowa.
– Nie spodziewamy się odpływu odciętych widzów – zapewnia Tomasz Matwiejczuk, rzecznik prasowy Polsatu. – Dla tych, którzy odbierają telewizję w sposób analogowy naziemny, ofertę ma druga spółka z naszej grupy, czyli Cyfrowy Polsat – dodaje. Platforma Cyfrowego Polsatu od kilku miesięcy obok telewizji satelitarnej oferuje też dekodery DVB-T i dodatkowy, kodowany pakiet kanałów telewizyjnych i radiowych (tzw. MUX 4). – 3,5 miliona gospodarstw domowych nie korzysta z płatnej telewizji, a 9 milionów rodzin posiada co najmniej dwa odbiorniki telewizyjne, więc niewykluczone, że w najbliższym czasie będą szukać dla siebie jakiejś dobrej oferty telewizyjnej – ma nadzieję Olga Zomer, rzeczniczka prasowa Cyfrowego Polsatu.
Wyłączenie analogu w Lubuskiem nie dotknęło bezpośrednio TVN, który nie miał tam zasięgu naziemnego. Jest jednak – jak zwróciła uwagę "Gazeta Wyborcza" – poważnym problemem dla stacji regionalnych mających naziemne koncesje. Dla nich nie znaleziono dotychczas miejsca w ramach DVB-T. Chodzi o Telewizję TVT, NTL Radomsko (spółka zależna TVN), Telewizję Łużyce i Telewizję Odra. Ta ostatnia – jak poinformowała "GW" – stanęła już przed koniecznością zaprzestania emisji w Zielonej Górze i Gorzowie. Latem ub.r. Urząd Komunikacji Elektronicznej przeprowadził konsultacje w sprawie wyboru modelu nadawania cyfrowego dla tych stacji, lecz żadna decyzja nie zapadła. (RUT)

(08.11.2012)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.