Po małej nowelizacji prawa prasowego wydawcy czekają na dużą
Prezydent Bronisław Komorowski podpisał wczoraj nowelizację prawa prasowego. Na rozpatrzenie czeka w Sejmie projekt kolejnej, szerzej zakrojonej.
Według podpisanej przez prezydenta ustawy jedyną formą reakcji na publikacje prasowe będą sprostowania (zniknie stosowana poprzednio odpowiedź prasowa). Sprostowanie, "rzeczowe i odnoszące się do faktów", nie będzie mogło przekroczyć dwukrotnej objętości fragmentu materiału prasowego, którego dotyczy, ani zajmować więcej niż dwukrotność czasu antenowego, jaki zajmował prostowany fragment przekazu medialnego. Będzie drukowane taką samą czcionką jak materiał prasowy, którego dotyczy. Powinno zostać nadane w placówce pocztowej lub złożone na piśmie w siedzibie redakcji maksymalnie w ciągu 21 dni od opublikowania materiału prasowego. Jeśli redaktor naczelny odmówi publikacji sprostowania albo nie ukaże się ono w terminie, zainteresowana osoba będzie mogła w ciągu roku od publikacji wytoczyć powództwo o sprostowanie.
Nowelizacja wejdzie w życie po 14 dniach od ogłoszenia. Przez kolejne 21 dni będzie można żądać sprostowania materiałów prasowych opublikowanych po 13 czerwca br. (dzień później, na mocy wyroku Trybunału Konstytucyjnego, przepisy dotyczące sprostowań i odpowiedzi prasowych utraciły moc).
– Jesteśmy zadowoleni z tej małej nowelizacji i czekamy teraz na większe zmiany w prawie prasowym – mówi Wiesław Podkański, prezes Izby Wydawców Prasy. Projekt większych zmian pod koniec maja złożyło w Sejmie Polskie Stronnictwo Ludowe. Usuwa on m.in. odniesienia do konstytucji PRL, a także uwzględnia orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który w lipcu 2011 roku uznał, że nie można karać dziennikarza za publikację wywiadu bez autoryzacji. – Projekt PSL ma nasze poparcie w bardzo szerokim zakresie – stwierdza Maciej Hoffman, dyrektor generalny IWP (Izba ma do niego tylko drobne poprawki). – Odnosi się między innymi do definicji prasy, uwzględniając prasę internetową, obowiązku rejestracji tytułów prasowych i prawa dziennikarzy do informacji – wylicza Hoffman. Opracowana przez PSL nowelizacja prawa prasowego została na razie skierowana do czytania w komisji kultury i środków przekazu. (RUT, PAP)
(10.10.2012)










