Naczelny "Gazety Giełdy Parkiet" zasiada w radzie nadzorczej e-Kiosku
Jakub Kurasz, redaktor naczelny "Gazety Giełdy Parkiet" i zastępca redaktora naczelnego "Rzeczpospolitej", wszedł do składu rady nadzorczej spółki e-Kiosk SA, kontrolowanej kapitałowo przez wydawcę tych dzienników - Presspublikę.
Jakub Kurasz, szef połączonego newsroomu pracującego dla "Gazety Giełdy Parkiet" i sekcji ekonomicznej "Rzeczpospolitej", decyzją zwyczajnego walnego zgromadzenia wszedł w ub. środę do rady nadzorczej notowanej na NewConnect spółki e-Kiosk, w której Presspublica ma 56,54 proc. udziałów. W jego ocenie nie ma w tym nic niewłaściwego. Kurasz przypuszcza, że wydawca powierzył mu dodatkowe zadanie, widząc w nim osobę doświadczoną i kompetentną. Jednak ani on, ani zarząd Presspubliki sprawy komentować nie chcą.
- To wbrew dobrym obyczajom, takie praktyki prowadzą do rozmydlania
roli dziennikarza i mogą popsuć i tak już zły wizerunek naszego zawodu
w oczach opinii publicznej - ocenia Bertold Kittel, były dziennikarz
śledczy "Rzeczpospolitej", dziś w TVN. - Doszło do niebezpiecznego precedensu, dziennikarze i redaktorzy nie
wchodzili do rad nadzorczych i od tej zasady nie powinno się robić
wyjątków - komentuje Bertold Kittel.
- Nie widzę w tym sytuacji konfliktu interesów: e-Kiosk należy do Presspubliki, co może mieć wpływ na to, jak będą o niej pisały "Gazeta Giełdy Parkiet" i "Rzeczpospolita", niezależnie od obecności redaktora Kurasza w radzie nadzorczej - mówi Piotr Aleksandrowicz, były kierownik działu biznes w "Newsweek Polska". Jednak w jego ocenie, pisząc o spółce e-Kiosk, tytuły Presspubliki powinny każdorazowo przypominać, kto jest jej właścicielem. - To pozwoli im uniknąć posądzenia o prowadzenie nieuczciwej gry - dodaje Piotr Aleksandrowicz. (JF)
(30.07.2012)
