PAP ma trzech nowych korespondentów zagranicznych i planuje kolejnych
Polska Agencja Prasowa wysłała do Chin dwóch korespondentów, kolejnemu powierzyła obsługę wydarzeń w Austrii, Czechach, na Słowacji i Węgrzech.
Jacek Wan, korespondent m.in. japońskiej telewizji NNN, przesyła PAP korespondencje z Pekinu. Andrzej Borowiak, dziennikarz młodego pokolenia, który podczas rocznego pobytu w Chinach nauczył się języka mandaryńskiego, będzie nadsyłał materiały z Kantonu. - Obaj są już na miejscu - mówi Mirosław Harasim, zastępca redaktora naczelnego PAP Media. - Jacek Wan wcześniej wyjeżdżał do Chin okazjonalnie. Uznaliśmy, że zapotrzebowanie na informacje z tego kraju ciągle rośnie, a solidny serwis mogą zapewnić tylko dziennikarze pracujący w nim na stałe - dodaje.
Depesze z Austrii, Czech, Słowacji i Węgier będzie słał Andrzej Niewiarowski, były współpracownik Radia Wolna Europa, ostatnio korespondent Informacyjnej Agencji Radiowej w Bratysławie, Budapeszcie i Wiedniu, który mieszka na styku granic trzech państw w Rajce na Węgrzech.
Cała trójka dostała status współpracowników. - Nie płacimy im za etaty i biura, będą mogli pracować dla innych redakcji - mówi Mirosław Harasim.
Aby podnieść jakość serwisu zagranicznego, PAP chce pozyskać współpracowników również w Indiach, Ameryce Południowej i na Bałkanach. (JF)
(21.06.2012)










