Fundacja Helsińska: Polska zwleka ze zmianą zapisu o autoryzacji
Helsińska Fundacja Praw Człowieka wystąpiła do Komitetu Ministrów Rady Europy z informacją, że Polska wciąż nie dostosowała przepisów prawa prasowego do standardów wynikających z orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Chodzi o przepis dotyczący autoryzacji.
Sprawa, którą zajmował się trybunał w Strasburgu, dotyczyła redaktora naczelnego "Gazety Kościańskiej" Jerzego Wizerkaniuka, który został skazany przez polskie sądy za opublikowanie w prasie wywiadu bez autoryzacji rozmówcy. Sądy uznały go za winnego, mimo że wiernie oddał słowa rozmówcy, a w artykule napisał prawdę. Polski Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że autoryzacja gwarantuje "precyzję i pewność debaty publicznej" i uznał przepisy prawa prasowego dotyczące autoryzacji za zgodne z Konstytucją.
Tymczasem Trybunał w Strasburgu w lipcu 2011 roku uznał skazanie Wizerkaniuka za naruszenie jego prawa do swobody wypowiedzi wynikającego z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. W wyroku Trybunału znalazło się wiele uwag pod adresem regulacji prawnej instytucji autoryzacji, w szczególności sankcji karnej za publikację wywiadu bez jej uzyskania. Na rzecz Wizerkaniuka ETPC zasądził ponad 8 tys. euro odszkodowania.
Pisząc do Komitetu Ministrów Rady Europy, Helsińska Fundacja Praw Człowieka zwraca uwagę, że mimo przegranej przed ETPC sprawy oraz krytyki obecnego uregulowania instytucji autoryzacji, w Polsce wciąż nie dokonano zmian legislacyjnych w tym zakresie. W piśmie do Komitetu podkreśla też, że pojawiające się propozycje nowelizacji wciąż przewidują utrzymanie obowiązku uzyskania autoryzacji przy ewentualnej zamianie sankcji karnych na inne. (TW, PR)
(14.06.2012)










