SDP: Niesiołowski nie jest równorzędnym uczestnikiem debaty publicznej
Zarząd główny Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i przedstawiciele oddziałów regionalnych SDP domagają się, aby marszałek Sejmu wyciągnął konsekwencje dyscyplinarne wobec posła PO Stefana Niesiołowskiego. Powodem ma być jego zachowanie wobec dziennikarki Ewy Stankiewicz.
Zarząd SDP nie ma wątpliwości, że Niesiołowski swoim zachowaniem złamał zasady "regulujące relacje polityk - dziennikarz". "Oczekujemy od Marszałka Sejmu wyciągnięcia konsekwencji dyscyplinarnych wobec posła Niesiołowskiego oraz apelujemy do kolegów dziennikarzy, by nie traktowali Stefana Niesiołowskiego jako równorzędnego uczestnika debaty publicznej, dopóki nie przeprosi za swoje zachowanie i nie wycofa się ze swoich słów" - napisano w oświadczeniu.
W Internecie umieszczono film, na którym widać, jak Ewa Stankiewicz 11 maja br. próbuje rozmawiać ze Stefanem Niesiołowskim o blokadzie sejmu prowadzonej przez związkowców z NSZZ „Solidarność”. Poseł odmawia, mówiąc m.in. „ja nie chcę z panią rozmawiać” i „won do PiS-u” i odwraca nagrywającą go kamerę. (GK)
(22.05.2012)










