"Fakt" przegrał z matką Romana Giertycha i europosłem Jackiem Kurskim

Wydawca "Faktu" (Ringier Axel Springer Polska) przegrał w zeszłym tygodniu dwa procesy.

"Fakt" ma przeprosić matkę byłego Romana Giertycha za podanie nieprawdy, że w 2007 roku wykorzystywała w prywatnych celach auto z ochroną BOR swego syna, ówczesnego wicepremiera i ministra edukacji. Z powodu przedawnienia Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił zaś roszczenie matki byłego ministra o 20 tys. zł zadośćuczynienia. Wydawca może się odwołać do Sądu Apelacyjnego.
Gazeta ma też przeprosić europosła Solidarnej Polski Jacka Kurskiego za artykuł na jego temat z 2010 roku "Najbardziej leniwy poseł w Europie". Przeprosiny mają ukazać się na łamach dziennika oraz w jego internetowym wydaniu. W styczniu 2010 roku "Fakt" napisał m.in., że Jacek Kurski, wówczas jeszcze eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości, opuścił prawie połowę dni pracy w Parlamencie Europejskim. Na dowód, że dziennik mija się z prawdą, europoseł przedstawił w sądzie dokument, że odsetek jego obecności w PE do dnia publikacji „Faktu” wynosił prawie 74 procent. Wyrok w tej sprawie zapadł w piątek przez Sądem Okręgowym w Gdańsku. Orzeczenie sądu jest nieprawomocne. (SK, PAP)

(31.03.2012)