Ugoda w procesie Kaczyński kontra TVN
Ugodą pozasądową zakończył się proces cywilny wytoczony TVN przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego za spekulacje stacji o jego stanie psychicznym – dowiedziała się Polska Agencja Prasowa.
Według rzeczniczki stołecznego Sądu Okręgowego ds. cywilnych, sędzi Mai Smoderek, w pozwie o ochronę dóbr osobistych Kaczyński żądał od TVN przeprosin za naruszenie swej prywatności. Miało to polegać na upublicznieniu, bez jego zgody, jego danych osobowych, wizerunku i informacji o stanie zdrowia psychicznego w kontekście postępowania karnego, jakie wytoczył prezesowi PiS były minister w jego rządzie - Janusz Kaczmarek. Kaczmarek wytoczył Kaczyńskiemu sprawę z oskarżenia prywatnego (art. 212 kodeksu karnego) za to, że ten nazwał go "agentem śpiochem". Rozpatrujący sprawę Sąd Rejonowy w Warszawie wydał decyzję o skierowaniu oskarżonego na badania psychiatryczne; wkrótce jednak odwołał tę decyzję. O sprawie informowały wówczas wszystkie media.
Jarosław Kaczyński domagał się ponadto od TVN przeprosin za naruszenie godności i nieuprawnione "publiczne roztrząsanie możliwych dysfunkcji psychicznych".
Rzecznik TVN Karol Smoląg poinformował PAP, że ugoda ma charakter pozasądowy i nie zawiera żadnych wzajemnych zobowiązań stron poza zobowiązaniem powoda do wycofania pozwu. (PAP, KOZ)
(20.02.2012)










