Serwisy plotkarskie muszą przeprosić małżeństwo "majętnych" Czarneckich
Jolanta Pieńkowska-Czarnecka (fot. Karol Piechocki)
Sąd nakazał serwisom Pudelek.pl i Lansik.pl, żeby przeprosiły prezenterkę TVN, Jolantę Pieńkowską-Czarnecką i jej męża, jednego z najbogatszych Polaków, Leszka Czarneckiego. Według sądu serwisy nierzetelnie informowały m.in. o nowej rezydencji małżonków.
Serwisy muszą wpłacić 200 tys. zł na cel społeczny za naruszenie dóbr osobistych Jolanty Pieńkowskiej-Czarneckiej i Leszka Czarneckiego. Zasądzoną kwotę zadośćuczynienia sąd uznał za "umiarkowaną oraz adekwatną do stopnia winy". "Im wyższy prestiż osób pomówionych, tym wyższa powinna być sankcja ekonomiczna" - oświadczyła sędzia Krystyna Gromek.
Sprawa dotyczyła siedmiu tekstów i komentarzy internautów. W tekstach znalazły się m.in. informacje o rezydencji budowanej przez małżonków na warszawskim Mokotowie. Portale spekulowały, że powodem inwestycji jest znudzenie Jolanty Pieńkowskiej dojazdami do pracy w TVN z Francji i że znajdzie się w niej "własna sala balowa”. Oprócz tego pisano o tym, że Jolanta Pieńkowska jest bardzo zazdrosna o męża i "dba o to, aby nie przebywał on zbyt często w towarzystwie innych kobiet". Miała mu zabronić latania ze stewardessami jego prywatnym samolotem o wartości - jak podkreślano - 14 mln dolarów.
Sąd uznał, że część informacji była nieprawdziwa, a Czarneccy nie udzielali zgody na publikację informacji o ich prywatnym życiu. Sędzia Krystyna Gromek mówiła, że materiały podważały prestiż małżonków "powszechnie znanych, poważanych i majętnych". Zasądzoną kwotę zadośćuczynienia sąd uznał za "umiarkowaną oraz adekwatną do stopnia winy". Nakazał też pozwanym trwale usunąć z Internetu artykuły będące przedmiotem pozwu.
(24.10.2011)










