REM: Lis przepytując Kaczyńskiego nie naruszył jego dóbr osobistych
Zdaniem Rady Etyki Mediów Jarosław Kaczyński, prezes PiS, godząc się na wywiad tuż przed wyborami,
musiał być
przygotowany, że Tomasz Lis zada mu w imieniu wyborców
trudne pytania.
To odpowiedź na skargę, którą skierowały członkinie rady programowej TVP, rekomendowane do jej składu przez klub
parlamentarny PiS:
Barbara Bubula i Bożena
Walewska. Oceniły,
że Lis rozmawiając 3 października z prezesem PiS w swoim programie
"Tomasz
Lis na żywo", zachował się "niezgodnie z wszystkimi zasadami
zawartymi
w Karcie Etycznej Mediów".
"Wywiad z szefem głównej partii opozycyjnej nie sprowadza się
przecież do
rejestrowania wypowiedzi polityka, do czego wystarczyłby mikrofon,
ale wymaga też
dociekania tego, czego indagowany nie mówi, lub nie chce
powiedzieć. Granica,
której dziennikarz nie może przekroczyć, to dobra osobiste
interlokutora.
Zdaniem REM nie zostały one naruszone" - brzmi oświadczenie Rady.
PAP










