Dziennikarze ”Le Monde” mogli być inwigilowani
Zaprzyjaźniony z prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym prokurator z podparyskiej miejscowości Nanterre jest podejrzewany o zlecanie swoim podwładnym nielegalnego monitoringu połączeń telefonicznych reporterów śledczych dziennika "Le Monde".
Prokurator Philippe Courroye w swoich działaniach miał być wspierany przez szefów policji i kontrwywiadu. Francuskie media podają, że usiłowali oni dotrzeć do źródeł informacji dziennikarzy ”Le Monde” w sprawie afery korupcyjnej związanej z Liliane Bettencourt. Prokurator został już przesłuchany przez sędziów śledczych badających aferę.
Liliane Bettencourt, główny udziałowiec koncernu L'Oréal, oskarżana jest o nielegalne wsparcie kampanii wyborczej Sarkozy’ego w 2007 roku kwotą 150 tys. euro.
(29.09.2011)










