Delegacja TVP poleciała do Wa-tykanu na pokaz filmu o papieżu

Ponad 20 osób poleciało na koszt TVP do Watykanu na promocję filmu "Papież Jan Paweł II". Większość z nich to pracownicy telewizji publicznej. Ta tłumaczy, że sfinansowała przelot i pobyt osobom, które były zaangażowane w powstanie filmu.

Do Watykanu polecieli wczoraj Jan Dworak - prezes TVP, Piotr Gaweł - członek zarządu ds. marketingu i reklamy, Maciej Grzywaczewski - dyrektor TVP 1, jego zastępca Piotr Dejmek, Nina Terentiew - dyrektor TVP 2, Zbigniew Badziak - dyrektor Biura Reklamy TVP; Waldemar Flis - kierownik produkcji TVP 1. W samolocie do Rzymu znalazło się także miejsce dla osób nienależących do ścisłego kierownictwa publicznej telewizji. Wśród nich są: Marcin Bochenek - kierownik działu PR i komunikacji wewnętrznej biura marketingu i promocji, Piotr Fajks - dyrektor biura współpracy międzynarodowej i handlu, Maria Nadolna - dyrektor ds. ekonomicznych w tym biurze, Krzysztof Wawro - dyrektor ekonomiczny w tym biurze, Małgorzata Naumann - dyrektor biura prawnego, ks. Andrzej Majewski z redakcji programów katolickich, Adam Pawłowicz - sekretarz rady nadzorczej TVP. Jak tłumaczy Jarosław Szczepański, rzecznik TVP, do Watykanu poleciały osoby, które były zaangażowane w projekt filmu. - Zasłużyły na to, by tam być. W sumie to ponad 20 osób – mówi Szczepański. Dokładnej liczby nie potrafił podać. TVP finansowała także przelot i pobyt w Watykanie grupie dziennikarzy prasowych. - Zależy nam na każdym dobrym zdaniu o filmie – tłumaczy Szczepański. Pytany, dlaczego tyle osób leciało na koszt TVP do Watykanu, odpowiedział: - Nasz wkład finansowy w produkcję filmu to prawie dziesięć procent jego budżetu. Aula, w której wyświetlano film, mieści sześć tysięcy widzów. Mogliśmy więc wykorzystać sześćset biletów, a przecież tyle nie wykorzystaliśmy.

(MS, 17.11.2005)