Na wniosek TVN sąd zakazał TVP przerywania "Bitwy na głosy" reklamami
TVP musi wstrzymać emitowanie reklam w przerwach między kolejnymi blokami "Bitwy na głosy" - zdecydował w ramach zabezpieczenia powództwa Sąd Okręgowy w Warszawie na wniosek telewizji TVN.
TVP 2 emituje "Bitwę na głosy" w soboty w trzech częściach. Między nimi nadaje reklamy, mimo ustawowego zakazu przerywania programów reklamami. Zaprotestował przeciwko temu TVN i pozwała telewizję publiczną do sądu. Sąd zakazał wczoraj publicznemu nadawcy stosowania spornych praktyk na czas trwania procesu. TVN skierował do p.o. prezesa TVP Juliusza Brauna wezwanie do zaniechania nadawania reklam w przerwach "Bitwy na głosy"."Postanowienie o zabezpieczeniu powództwa jest opatrzone klauzulą natychmiastowej wykonalności, więc już w najbliższym odcinku >>Bitwy na głosy<< przerwy nie mogą być wypełnione reklamami" - powiedział PAP pełnomocnik TVN prof. Ryszard Skubisz, dodając, że TVP pod groźbą sankcji nie może się uchylić od tego zakazu. "Potwierdzam, że TVP otrzymała w środę pismo z kancelarii adwokackiej prof. Ryszarda Skubisza. (...) Ponieważ ta sprawa już jest elementem procedury sądowej, Telewizja Polska ustosunkuje się do pisma w trybie przewidzianym tą procedurą, czyli poprzez naszych prawników" - powiedziała PAP rzeczniczka TVP Joanna Stempień-Rogalińska.TVN, powołując się na ustawę o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji oraz o radiofonii i telewizji, wniosła o nakazanie TVP zaprzestania i niepodejmowania w przyszłości działań polegających na nadawaniu reklam w przerwach "Bitwy na głosy", a także w przerwie transmitowanej przez TVP gali rozdania nagród Telekamery "Teletygodnia". TVN żąda też, by za dotychczasowe naruszenia ustawy TVP wpłaciła 2,5 mln zł na Polski Instytut Sztuki Filmowej oraz by w porze wysokiej oglądalności w TVP 1 dwukrotnie wyemitowano oświadczenie, że TVP dopuściła się czynu nieuczciwej konkurencji na szkodę TVN.(MW, PAP, 21.04.2011)










