Banki nie zamierzają promować lokat antybelkowych

Banki nie nastawiają się na silną promocję tzw. lokat antybelkowych, choć to ostatni rok istnienia takich depozytów.

Tzw. lokaty antybelkowe, czyli takie, które pozwalają uniknąć podatku od odsetek bankowych, wprowadziły właśnie mBank i Multibank. - Podjęliśmy strategiczną decyzję, że tego typu produktów nie będziemy promować poza naszą stroną internetową – wyjaśnia Mateusz Żelechowski, rzecznik Multibanku. Mbank też nie zamierza promować lokat antybelkowych w mediach. - Nie planujemy kampanii promocyjnej produktu, ani tym bardziej działań w telewizji – podkreśla Krzysztof Olszewski, rzecznik mBanku. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, do wprowadzenia lokat antybelkowych przymierza się też Meritum Bank. Na razie na promocję telewizyjną zdecydował się jednak tylko Getin. Wynika to z jego palety produktowej – Getin Bank zawsze promował głównie produkty krótkoterminowe. Michał Kryński, analityk portalu Bankier.pl, twierdzi, że większość banków nie nastawia się na promocję marketingową tych usług, bo duże kwoty, jakie trzeba byłoby przeznaczyć na marketing, i tak nie zrekompensowałyby potencjalnych zysków. – Jak wynika z zapowiedzi Ministerstwa Finansów, od 1 stycznia 2012 roku od każdej lokaty, nawet jednodniowej, ma być naliczany podatek. Banki nie mogą więc tworzyć produktów antybelkowych na dłuższy czas niż do końca roku. Trik polegający na tym, że klient podpisuje lojalkę, mówiącą o tym, że nie zerwie lokaty z dzienną kapitalizacją np. przez dwa lata, będzie niezgodny z prawem – tłumaczy Kryński. Specjaliści przewidują, że w najbliższym czasie lokaty antybelkowe będą pojawiać się w ofercie banków sporadycznie.

(KSZ, 15.04.2011)