Dział: TELEWIZJA

Dodano: Marzec 18, 2011

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Konkurs na członków zarządu TVP zamknięty dla dziennikarzy

Przesłuchaniom kandydatów na członków zarządu Telewizji Polskiej nie będą się mogły przyglądać media – zdecydowała rada nadzorcza spółki.

Ogłoszenie o konkursie ”na trzech członków zarządu, w tym prezesa zarządu TVP” ukazało się wczoraj w ”Rzeczpospolitej” i Biuletynie Informacji Publicznej TVP. Chętni (trzeba mieć wyższe wykształcenie i co najmniej pięć lat stażu na stanowisku kierowniczym) mogą się zgłaszać do końca marca. Konkurs będzie trzyetapowy – podobnie jak ten, w którym Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wyłoniła niedawno radę nadzorczą TVP. W pierwszym etapie rada nadzorcza telewizji oceni zgłoszenia pod względem formalnym. W drugim – pod względem merytorycznym. Kto przejdzie te dwa sita, weźmie udział w rozmowach kwalifikacyjnych, zaplanowanych na 12-14 kwietnia (15 kwietnia mija delegacja Juliusza Brauna do pełnienia obowiązków prezesa spółki). Rada nadzorcza TVP prowadzi konkurs na członków zarządu według regulaminu ustalonego przez KRRiT. W jego ramach ma jednak pewną swobodę – np. w kwestii, czy pozwolić, by przesłuchania kandydatów obserwowały media. – Ustaliliśmy, że nie będziemy akredytować dziennikarzy do obserwowania konkursu – mówi ”Presserwisowi” przewodniczący rady nadzorczej TVP Stanisław Jekiełek. W grudniu ub.r. sam startował w konkursie, w którym Krajowa Rada pozwoliła mediom obserwować przesłuchania kandydatów. – To było jednak co innego. Wtedy poruszano tematy ogólne. Rozmowy z kandydatami do zarządu mogą dotyczyć kwestii, których ujawnienie zaszkodziłoby interesom spółki – odpowiada Jekiełek. Decyzja o zamknięciu konkursu dla dziennikarzy nie podoba się Witoldowi Grabosiowi, wiceprzewodniczącemu KRRiT. – To krok wstecz. Szkoda – mówi Graboś. Regulator nie może jednak wpłynąć w tej sprawie na radę nadzorczą. – Daliśmy im w tej kwestii wolną rękę – stwierdza Graboś. Dodaje, że w Krajowej Radzie padały argumenty zarówno za, jak i przeciwko otwarciu konkursu dla mediów. – Z jednej strony istnieje ryzyko ewentualnego ujawnienia koncepcji biznesowych kandydatów. Z drugiej, rozmowy kwalifikacyjne toczą się na pewnym poziomie ogólności, nie operuje się tam konkretami – argumentuje Graboś. Zgodnie z warunkami konkursu przesłuchania kandydatów będą protokołowane i nagrywane (dźwięk).

(RUT, 18.03.2011)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.