Presspublica rezygnuje ze zwolnień grupowych
13.01.2011, 09:15
Zarząd Presspubliki (m.in. "Rzeczpospolita") wycofał się z planowanych na ten rok zwolnień grupowych. Związki zawodowe działające w spółce przewidują, że zwolnienia i tak nastąpią, tylko ich skala może być niższa, a pracownicy będą odchodzić bez odpraw.
O wycofaniu się Presspubliki z pomysłu zwolnień grupowych napisała wczoraj "Gazeta Wyborcza". Pod koniec 2010 roku ogłoszono, że mają one objąć od 50 do 80 pracowników, ale większość z nich ma przejść na tzw. samozatrudnienie. W tym tygodniu zarząd w oficjalnym komunikacie napisał do pracowników, że zainteresowanie "przechodzeniem na samozatrudnienie w stosunku do pierwotnie sygnalizowanego okazało się znacznie niższe". Dlatego zrezygnował z realizacji zwolnień grupowych. Jednocześnie poinformował, że wciąż istnieje konieczność oszczędności. "Dlatego będziemy poszukiwać alternatywnych sposobów ich realizacji" – przyznał w komunikacie. Na ten komunikat związkowcy odpowiedzieli swoim komunikatem - uważają, że "nie oznacza to, że zwolnień nie będzie". Nie wiadomo jednak, ilu pracowników mogłyby dotknąć. Paweł Bień, prezes Presspubliki, nie chce komentować negocjacji ze związkowcami. A na pytanie, czy spółka będzie redukować zatrudnienie, odpowiada: – Na posiedzeniach zarządu będziemy szukali innych sposobów umożliwiających oszczędności. Zwolnienia pracowników są zawsze na końcu takiej listy, ale tej opcji nie można wykluczyć.(SK, 13.01.2011)
* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter










