Rozmowa z Miedwiediewem specjalnie dla "Wprost", ale i w TVP

W poniedziałek zarówno w tygodniku "Wprost" (AWR "Wprost"), jak i w TVP 2 pojawił się wywiad Tomasza Lisa z prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem. Czytelnicy tygodnika mogli już rano przeczytać, że to rozmowa "specjalnie dla >>Wprost<<". A kilkanaście godzin później widzowie programu "Tomasz Lis na żywo" w TVP 2 usłyszeli, że to pierwszy wywiad z Miedwiediewem dla polskich mediów.

We ”Wprost”, którego redaktorem naczelnym jest Lis, wywiad zajmował cztery kolumny (z dużym zdjęciem obu rozmówców). Był nieco skróconą formą wywiadu, który został wyemitowany w TVP 2 (ten trwał ok. 45 minut) w programie "Tomasz Lis na żywo". We ”Wprost” zabrakło np. pytania o Michaiła Chodorkowskiego, byłego szefa Jukosu, skazanego za korupcję, a zdaniem obrońców praw człowieka ofiary politycznej zemsty Kremla (pytanie padło w TVP 2). – Gdyby to ode mnie zależało, nie zgodziłbym się, żeby wywiad, który opublikowano już w prasie, pokazano w TVP – mówi Jacek Snopkiewicz, szef biura koordynacji programowej TVP. Przyznaje jednak, że nie zna kulis jego powstawania i emisji. – Ale dziś w tej sprawie spotkamy się z dyrektorem TVP 2 Rafałem Rastawickim – zapewnia Snopkiewicz. O kulisach powstawania wywiadu nie udało nam się porozmawiać z Tomaszem Lisem. Wczoraj nie znalazł na to czasu. Na ten temat nie chciała też rozmawiać Barbara Hrybacz, wydawca programów Tomasza Lisa w TVP 2. – To szukanie sensacji tam, gdzie jej nie ma – stwierdziła tylko Hrybacz.

(SK, 08.12.2010)