TK: przepisy dotyczące sprostowania niezgodne z konstytucją
01.12.2010, 10:44
Przepisy prawa prasowego dotyczące sprostowania są niezgodne z konstytucją i stracą moc za 18 miesięcy – zdecydował Trybunał Konstytucyjny.
Zdaniem TK dotychczasowe uregulowania ”nie zachowywały precyzji określenia czynu zagrożonego karą”. Prawo prasowe przewidywało bowiem karę grzywny lub ograniczenia wolności odmowę publikacji sprostowania. Rzecznik Praw Obywatelskich, który był autorem wniosku do TK, uważał jednak, że w prawie prasowym brakuje określenia, co jest sprostowaniem, a co odpowiedzią. Przepis prawa prasowego nakłada na redaktora naczelnego obowiązek bezpłatnego opublikowania: rzeczowego i odnoszącego się do faktów sprostowania nieprawdziwej lub nieścisłej wiadomości albo rzeczowej odpowiedzi na stwierdzenie zagrażające dobrom osobistym. RPO we wniosku do TK wskazał, że pojęcia sprostowania i odpowiedzi nie zostały w prawie prasowym jednoznacznie zdefiniowane. ”Tymczasem od rozstrzygnięcia, czy nadesłany do redakcji tekst jest sprostowaniem lub odpowiedzią, zależy odpowiedzialność za odmowę jego publikacji” – podkreślił rzecznik. Rzecznik skierował wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w oparciu o sprawę byłego redaktora naczelnego ”Pulsu Biznesu” Jarosława Sroki. Został on skazany prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie w 2007 roku na karę 3 tys. zł za odmowę publikacji sprostowania w okresie, gdy pełnił funkcję naczelnego. Sprawa ta czeka na rozpatrzenie przez Europejski Trybunał Praw Człowieka. Na rozpoznanie przed Trybunałem w Strasburgu czeka też sprawa redaktora naczelnego ”Tygodnika Pułtuskiego”. W związku z dwoma postępowaniami karnymi o odmowę umieszczania sprostowania został on skazany na dziewięć miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie.(KOZ, PAP, 01.12.2010)
* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter










