Kataryna pójdzie na ugodę z Axel Springer Polska

Axel Springer Polska zawrze ugodę z blogerką Kataryną, która ponad rok temu pozwała ówczesnego wydawcę "Dziennika" za naruszenie jej dóbr osobistych. Sprawa, która dla wielu blogerów była walką o prawo do zachowania przez nich anonimowości w sieci, nie zostanie więc rozstrzygnięta przez sąd.

Jak podała wczorajsza ”Gazeta Wyborcza”, ugoda zostanie zawarta poza sądem, więc jej warunki nie będą podane do publicznej wiadomości. Potwierdza to reprezentujący blogerkę mecenas Maciej Ślusarek. – Warunki ugody objęte są tajemnicą – dodaje Anna Gancarz-Luboń, rzeczniczka Springera. Sprawa dotyczyła tekstu ”Dziennika” z maja 2009 roku ”Wiemy, kim jest Kataryna?”. Jego autorzy nie ujawnili nazwiska blogerki, ale podali informacje, które bez trudu pozwalały ją zidentyfikować. Kataryna pozwała wydawnictwo o naruszenie prywatności. Uznała, że miała prawo pozostać anonimowa w sieci. Tekst ”Dziennika” był mocno krytykowany przez blogerów, a proces postrzegany był przez nich jako walka o prawo do zachowania anonimowości. Tak więc niektórzy blogerzy krytykują teraz Katarynę za chęć zawarcia ugody. – To zaprzeczenie jej wcześniejszym przekonaniom. Po to się w takich sprawach składy pozwy, żeby coś udowodnić, tym bardziej że miała po swojej stronie środowisko blogerów – ocenia bloger Azrael. A na serwisie Twitter napisał: ”Dopóki nie poznamy treści ugody, możemy dojść do wniosku, że pani Kataryna zrezygnowała z dochodzenia praw (nie tylko swoich) za określoną sumkę”. Z samą Kataryną nie udało nam się wczoraj skontaktować. W pozwie złożonym rok temu domagała się przeprosin w gazetach, 20 tys. zł zadośćuczynienia dla siebie i tyle samo na cel społeczny.

(SK, 14.10.2010)