Clear Channel nie usunie nośników z Dworca Centralnego w Warszawie
06.09.2010, 13:02
Clear Channel Poland nie usunie swoich nośników reklamy zewnętrznej z Dworca Centralnego w Warszawie, czego domagają się Polskie Koleje Państwowe. To bardzo atrakcyjne miejsce reklamowe, zwłaszcza w perspektywie zbliżającego się Euro 2012.
Spór pomiędzy PKP a Clear Channel trwa od zeszłego roku, kiedy to przewoźnik wypowiedział firmie outdoorowej umowę na umieszczanie nośników reklamowych na wszystkich dworcach kolejowych w województwach mazowieckim i podlaskim. Umowa pomiędzy PKP a Clear Channel Poland została zawarta w połowie 1997 roku. Jak jednak podkreślają przedstawiciele PKP, zapisy dokumentu były dla przewoźnika niekorzystne, bo przyznawały Clear Chanel na 15 lat status monopolisty w sprzedaży powierzchni reklamowych w dwóch województwach na obszarach kolejowych PKP (na budynkach dworców i ich bezpośrednim otoczeniu, w przejściach podziemnych oraz przylegających placach i parkingach). Kiedy w 2009 roku PKP wypowiedziały umowę, firma Clear Channel nie zaakceptowała zerwania kontraktu i nie usunęła nośników. Sprawa trafiła do sądu arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej, który potwierdził w sierpniu br., że umowa z Clear Channel Poland została wypowiedziana skutecznie. Od tego momentu PKP uznają nośniki Clear Channel za nielegalne. Tymczasem firma w przesłanym w piątek do mediów oświadczeniu nie zgadza się z postanowieniami sądu arbitrażowego i zapowiada, że nie usunie nośników. Zapowiada, że złoży skargę do właściwego sądu powszechnego. Przedstawiciele Clear Channel uważają, że wyrok sądu arbitrażowego, na który powołuje się zarząd PKP, nie ma mocy prawnej i w dodatku jest obarczony wadami prawnymi. – Nie rozumiemy, dlaczego Clear Channel szuka kolejnej drogi prawnej i nie chce usunąć swoich nośników – komentuje rzecznik Grupy PKP Łukasz Kurpiewski. Na razie jednak nie potrafi odpowiedzieć na pytanie, czy PKP samo usunie nośniki Clear Channel, skoro uważa je za nielegalne. – Zastanowimy się, jak ten problem rozwiązać, na pewno nie pozwolimy, żeby firma nie respektowała postanowienia sądu – mówi. Umowa z Clear Channel zawarta 13 lat temu miała wygasnąć za dwa lata. Przedstawiciele PKP podkreślają, że nie chcą czekać do tego czasu z powodu chaosu reklamowego, jaki panuje przede wszystkim na warszawskim dworcu. PKP zamierza jeszcze przed zakończeniem remontu dworca w 2012 roku zwrócić się do domów mediowych i firm reklamy zewnętrznej w sprawie współpracy przy zagospodarowaniu powierzchni reklamowych. Nie bez znaczenia są ogromne wpływy reklamowe, jakie przynoszą nośniki w tym miejscu. – Myślimy też o pieniądzach, bo przecież jest to atrakcyjne miejsce dla reklamodawców. Ale najważniejsze jest to, że chcemy uporządkować teren Centralnego i odzyskać wpływ na to, gdzie i jakie reklamy są umieszczane na tym dworcu – zapewnia Kurpiewski.(RYD, 06.09.2010)
* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter










