Dział: REKLAMA

Dodano: Lipiec 07, 2010

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Firmy outdooru nie rezygnują z przetargu na stołeczne przystanki

Szansa – tak firmy reklamy zewnętrznej komentują przesunięcie przez władze Warszawy terminu zgłoszeń do przetargu na obsługę wiat przystankowych. Miasto nie komentuje dotychczasowego niepowodzenia swojego przetargu.

Przypomnijmy, że ogłoszony w maju br. przez Urząd Miasta st. Warszawy przetarg był promowany jako działanie przecierające szlaki partnerstwa publiczno-prywatnego. Firma, z którą miasto popisze umowę, będzie musiała zainstalować w Warszawie ponad 1,5 tys. nowoczesnych wiat – a w zamian będzie mogła umieszczać na nich reklamy i na tym zarabiać. Chodzi o niebagatelną kwotę 80-100 mln zł, bo na tyle oszacowano koszty montażu wszystkich wiat. Termin nadsyłania zgłoszeń do przetargu upływał 5 lipca. Jednak od początku przedstawiciele branży reklamowej mieli wątpliwości dotyczące m.in. krótkiego terminu realizacji zadania (wiaty mają być ustawione w trzy lata) i obowiązku utrzymania czystości wokół przystanków. W liście otwartym do władz miasta Izba Gospodarcza Reklamy Zewnętrznej zwróciła ponadto uwagę, że ”przyjęte założenia są też sprzeczne z duchem partnerstwa publiczno-prywatnego – wszelkie ryzyko i koszty zostały przerzucone przez miasto na koncesjonariusza”. Skutek: żadna firma do poniedziałku nie złożyła wniosku. W odpowiedzi na uwagi firm władze miasta przesunęły więc termin składania wniosków do 28 lipca. – Nie postrzegam tego jako porażkę władz miasta, tylko szansę na wyjaśnienie zgłoszonych przez Izbę Gospodarczą Reklamy Zewnętrznej zastrzeżeń. Te dodatkowe dni to dla miasta czas na rozwianie wątpliwości, dla nas – na podjęcie decyzji o udziale lub odmowie wzięcia w tym postępowaniu udziału – mówi Marcin Stan, członek zarządu Cityboard Media. - Biorąc pod uwagę czas pracy nad projektem, oczekiwaliśmy lepszego przygotowania postępowania na wiaty. Na szczęście w wyniku pytań i udzielonych przez miasto odpowiedzi wiele zagadnień udało się wyjaśnić. Początkowo stronę organizacyjną oceniałem na trzy z plusem, teraz daję mocne cztery – ocenia Marek Kuzaka, wiceprezes AMS SA. Wiaty przystankowe w stolicy to jednak łakomy kąsek. Do walki o nie szykują się AMS SA, Grupa Ströer, Clear Channel Poland, a także ponoć francuski koncern JC Decaux oraz niewykluczone, że również Cityboard Media. – Naszą największą troską jest teraz to, by postępowanie nie zostało w ogóle odwołane, bo a nuż na ponowne przyszłoby nam czekać kolejne 12 lat – kwituje Marek Kuzaka.

(DOK, 07.07.2010)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.