Dział: RADIO

Dodano: Maj 06, 2010

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Sąd ukarał byłego prezesa Radia Łódź

Sąd Rejonowy w Łodzi uznał wczoraj Dariusza Szewczyka, odwołanego w marcu prezesa Radia Łódź, winnym nieprzywrócenia do pracy dziennikarza Jarosława Warzechy. Nałożył na byłego prezesa 3 tys. zł grzywny.

Dziennikarz został zwolniony w październiku 2007 roku. W czerwcu 2008 roku sąd nakazał przywrócić go do pracy. Szewczyk pozwolił mu jednak wrócić do obowiązków dopiero w grudniu 2008 roku. Warzecha był prezesem łódzkiego oddziału Związku Zawodowego Dziennikarzy Radia i Telewizji w 2006 roku, gdy Dariusz Szewczyk starał się o fotel prezesa stacji. – Moje kłopoty zaczęły się od chwili, kiedy nasz związek odmówił panu Szewczykowi poparcia - twierdzi Warzecha. – Zwolniłem pana Warzechę za rażące naruszanie zasad współpracy w radiu. Pisał na mnie donosy – mówi Szewczyk i zapowiada apelację. Czeka go jednak być może kolejny proces. Łódzka prokuratura bada bowiem, czy zarząd stacji działał na szkodę spółki. Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożyła w prokuraturze łódzka delegatura NIK, która zarzuciła poprzednim władzom radia m.in. niezasadne wydawanie pieniędzy. Jej wątpliwości wzbudziły nadmierne wydatki na dokumentację projektową aranżacji części budynku radia. NIK zakwestionowała też niektóre decyzje personalne poprzedniego zarządu.

(MW, 06.05.2010)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.