Dział: PRASA

Dodano: Kwiecień 28, 2010

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Zmieniona ”Claudia” poradnikiem aspirującym

Miesięcznik ”Claudia” (G+J Polska), który w nowej formule trafił wczoraj do sprzedaży, zdaniem branży wydawniczej pozostał na półce poradników, ale aspiruje do pism luksusowych dla kobiet. Pismo nie zmieniło ceny (3,90 zł).

- To bardziej elegancki i ekskluzywny poradnik, ale wciąż poradnik – mówi Monika Rychlica, head of press & new media w Initiative Warszawa. W nowej ”Claudii” dostrzega wyższy poziom graficzny i kilka nowatorskich pomysłów, m.in. w sekcji mody i rubryce Zdrowie/kontrowersje. Zdaniem Beaty Dzięgielewskiej, redaktor naczelnej ”Dobrych Rad”, G+J znalazł pomysł, by zmodyfikować pismo, nie naśladując nikogo w segmencie. – ”Claudia” znalazła własną drogę, rezygnując z wyglądu pisma ściśle poradnikowego, z charakterystycznym szatkowaniem informacji na ramki, na rzecz dłuższych tekstów – ocenia Dzięgielewska. I choć według niej ”Claudia” pozostaje poradnikiem, to zarówno pod względem wyglądu, jak i treści zbliżyła się do magazynów lifestylowych. Ilona Szajkowska, wydawca czasopism kobiecych w Agorze SA, ma podobne odczucia. Jej zdaniem odświeżona ”Claudia” została w swoim segmencie, ale chce zająć miejsce na jego górnej półce, nad ”Olivią”. – Tytuł ewoluuje w kierunku pism lifestylowych, o czym świadczy elegancka szata graficzna i koncepcja pokazania tematów w części dotyczącej urody – mówi Szajkowska. Dostrzega jednak niekonsekwencję – o ile pierwsza część pisma zdaje się aspirować do ”Twojego Stylu”, o tyle druga, bardziej poradnikowa, nie przystaje do formuły poradnika z wyższej półki. – ”Claudia” wygląda lepiej. Z przyjemnością stwierdzam, że podąża śladami ”Olivii”. Świadczy o tym choćby okładka z modelką w planie amerykańskim, jej styl ubioru i mowa ciała. Okładka jest też bardziej przejrzysta, uporządkowana – uważa Ewa Wagner, redaktor naczelna ”Olivii”. Podobają jej się sesje mody. Ale zaznacza, że ponieważ powstały ze zdjęć kupionych od niemieckich magazynów, czytelniczki nie dostały ważnych informacji, takich jak cena, producent, adres sklepu. Ewa Wagner zastanawia się, czy samo zwiększenie liczby materiałów z gwiazdami wystarczy, by się wydostać z segmentu poradników.

(AW, 28.04.2010)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter

PODOBNE ARTYKUŁY

Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.